TYP: a1

Wielki sukces polskiego windsurfingu. Całe podium biało czerwone

sobota, 24 maja 2014
Informacja prasowa PZŻ
Medemblik Pawel Tarnowski PZZ
Paweł Tarnowski
Fot. archiwum PZŻ
Wspaniały sukces osiągnęli nasi reprezentanci w klasie RS:X podczas zawodów Pucharu Europy w holenderskim Medemblik. Polacy zajęli wszystkie miejsca na podium. To historyczny sukces!

Najbardziej z całego zespołu Energa Sailing Team Poland zadowolony jest Paweł Tarnowski, który bronił tytułu sprzed roku - kiedy to także był najlepszy. „Wtedy powiedziałem, że miałem trochę szczęścia, bo większość wyścigów wygrał lokalny gwiazdor Dorian Van Risselberge. Teraz powiedziałem Dorianowi, że nie ma tym chyba żadnego przypadku.” – cieszył się dumnie na brzegu Paweł Tarnowski.

Polacy stoczyli wspaniałą walkę podczas silnowiatrowego wyścigu medalowego. Przed finałową batalią wszystko było bowiem możliwe. Największe nadzieje miał mistrz olimpijski z Londynu – Dorian Van Risselberge. Polska ekipa trenerów Pawła Kowalskiego i Cezariusza Piórczyka dała jednak wielki pokaz ducha walki.

Piotr Myszka postawił od początku wszystko na jedną kartę. Ostro ruszył i wyraźnie prowadził przez cały dystans wyścigu medalowego. Wygrał finałową batalię i awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Delta Lloyd Regatta 2014.

Przemysław Miarczyński mimo tego, że po starcie nieco stracił (na pierwszym znaku kursowym znajdował się na szóstym miejscu) walczył do końca na metę wpłynął trzeci. Ostatecznie zajął też trzecią lokatę. Wykonał kawał solidnej roboty!
Medemblik Zofia Klepacka PZZ
Zofia Klepacka
Fot. archiwum PZŻ


Wśród kobiet Polki rządziły przez całe regaty i podobnie było w wyścigu medalowym. Nasze reprezentantki były najszybsze w rozstrzygającej batalii. Pierwsza na metę wpadła liderka Zofia Klepacka. Tuż za nią Kamila Smektała, która rozpędzała się z każdym wyścigiem. Trzecia wyścig medalowy ukończyła Małgorzata Białecka, która szczególnie dobrze żeglowała przez dwa ostatnie dni regat. W efekcie podium pań wygląda następująco; 1. Zofia Klepacka, 2. Małgorzata Białecka, 3. Kamila Smektała. Maja Dziarnowska zakończyła regaty na piątym miejscu, a Hanna Zembrzuska na dziesiątym.

Zofia Klepacka (YKP Warszawa);
„Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Pokonałam nie tylko zagraniczne rywalki, ale także ambitne koleżanki z kadry. Rośnie młode pokolenie, które depcze mi po piętach. Trzeba być cały czas skoncentrowanym. Przed wyścigiem medalowym miałam kilka punktów przewagi, więc podeszłam do niego nieco na luzie. Medal race nie był łatwy, bo mieliśmy silny i dość zmienny wiatr. Całe regaty w Medemblik uważam za bardzo udane. Był to dobry test dla mnie i dla sprzętu. Teraz czeka mnie sporo treningu w Polsce, a potem ME i MŚ.”

Paweł Tarnowski (Energa Sailing Team Poland);
„Na starcie wystrzeliłem jak z procy i pędziłem do mety. Przede mną Piotrem Myszka, a za mną żeglował Przemek Miarczyński. Cieszę się też bardzo, że wraz z moimi utytułowanymi kolegami stanąłem na podium. Tym razem to ja jestem najwyżej. Pokonałem również mistrza olimpijskiego w Londynu Doriana Van Risselberge. Już na drugich zawodach z rzędu. Dorian mieszka tutaj w pobliżu i na tym akwenie spędził mnóstwo czasu. Myślę, że trochę zabolała go ta porażka. To wszystko da mi to niesamowitą pewność siebie przed kolejnymi ważnymi regatami w tym sezonie. Teraz bardziej będę skupiał się na sobie niż na rywalach. Teraz to oni muszą się mieć na baczności. Mam nadzieję, że podobną formę utrzymam do końca sezonu. Najważniejsze nasze starty to Mistrzostwa Europy w Turcji i Mistrzostwa Świata w hiszpańskim Santander. Tam zaczynamy walkę o Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro. Włączam się do tej walki!”

W Medmebilk kadra Polski odniosła wielki sukces!!!

Oficjalna strona regat: www.deltalloydregatta.org
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 marca

Pod dowództwem Kpt. Jana Ludwiga wypłynął w rejs dookoła świata "Zawisza Czarny".
niedziela, 19 marca 1989
Wypadł za burtę i utonął Rob James, jeden z największych żeglarzy naszych czasów, mąż znanej samotniczki oceanów Naomi James.
sobota, 19 marca 1983
Po odbudowie kadłuba starej szalupy żaglowo-motorowej zwodowano s/y "Zjawa", która później służyła Władysławowi Wagnerowi w jego rejsie dookoła świata.
sobota, 19 marca 1932