TYP: a1

Czaszki na szkockiej plaży

piątek, 15 grudnia 2023
Hanka Ciężadło

Szkocja ma naprawdę, ale to naprawdę piękne plaże; na dodatek całkiem puste – co zapewne ma jakiś związek z tamtejszą aurą. Mimo to zdarzają się szaleńcy (albo po prostu Szkoci, którym odrobina deszczu i zimna niestraszna), którzy urządzają sobie spacery w takich okolicznościach przyrody. Jedna z tego rodzaju przechadzek doprowadziła niedawno do intrygującego odkrycia.

Nietypowe znalezisko

Wemyss Caves w hrabstwie Fife na skraju zatoki Firth of Forth to niezwykle urokliwe miejsce, w dodatku z długą i ciekawą historią; nic zatem dziwnego, że miejscowy archeolog-amator, niejaki Stuart Cook, udał się na przechadzkę właśnie tam.

Jako członek lokalnej grupy Save Wemyss Ancient Caves Society miał wiedzę na temat przeszłości tego regionu i liczył, że uda mu się znaleźć jakieś ciekawe artefakty. Było to o tyle prawdopodobne, że niedawno przez okolicę przetoczyła się gwałtowna burza, która mogła odsłonić różne skarby skrywane zwykle pod piaskiem i kamieniami na plaży.

Niespodzianka

W pewnym momencie Stuart natknął się na sterczące z piasku fragmenty kości, które po bliższych oględzinach okazały się dwiema czaszkami. Takie odkrycie nie zdarza się codziennie, a na dodatek może zwiastować poważne kłopoty, dlatego nasz archeolog-amator postanowił od razu skontaktować się z policją. Ku jego uldze okazało się, że kości są bardzo stare – nie ma więc mowy o przestępstwie; ale o historycznym odkryciu już tak.

Kiedy policja sobie poszła, do pracy mogli przystąpić koledzy po fachu Stuarta, czyli entuzjaści archeologii. Udało się im ustalić, że znalezione szczątki nie zostały tak po prostu porzucone na plaży, ale starannie pochowane, i to około 1000 lat temu. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że w okolicach Wemyss Caves już wcześniej znajdowano pozostałości kwitnącej tam w średniowieczu kultury piktyjskiej. Czaszki odkryte przez Stuarta pasowały więc do tego kontekstu historycznego.

Dziwny pochówek

Dalsze prace pozwoliły ustalić, że na miejscu znajdowały się nie tylko czaszki, ale kompletne szkielety. Co ciekawe, jeden z nich był ułożony w nietypowej pozycji – wygląda na to, że z jakiegoś nieznanego powodu pochowano tego człowieka „w kucki”.

Ponieważ w okolicy znajdowano już średniowieczne szkielety (miało to miejsce w 1988 i 1993 roku), archeologowie zakładają, że mamy tu do czynienia z dużym cmentarzem, datowanym mniej więcej na XI wiek. Jest to o tyle prawdopodobne, że w sąsiadujących z plażą jaskiniach odnaleziono też wczesnochrześcijańskie krzyże. Zdaniem specjalistów, może to sugerować, że okolica stanowiła ważny ośrodek chrześcijaństwa na terenie Szkocji, a może nawet miejsce pielgrzymek.

 

Tagi: Szkocja, czaszki, plaża, odkrycie, archeologia, chrześcijaństwo
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 14 listopada

Zmarł Jerzy Tarasiewicz. Człowiek, który przeszedł do historii polskiego żeglarstwa dzięki słynnemu rejsowi przez Atlantyk na tratwie "Chatka Puchatków"
wtorek, 14 listopada 2017
W chińskim mieście Kanton zwodowano pierwszy na świecie w pełni elektryczny statek
wtorek, 14 listopada 2017
W Londynie w wieku 83 lat zmarł Jack Holt, angielski żeglarz, działacz żeglarski i konstruktor jachtowy, m.in. Cadeta, Horneta i Ramblera.
wtorek, 14 listopada 1995
Wyruszył z Gdańska s/y "Swarożyc" z Kapitanem Aleksandrem Bereśniewiczem na pokładzie. Zimowy rejs zakończył się dziewięć dni później, po przebyciu 637 mil.
niedziela, 14 listopada 1971