TYP: a1

Andrzej Urbańczyk "Szalone eskapady"

środa, 9 maja 2012
MZ
Autora tej książki nie trzeba chyba przedstawiać. To postać-legenda. Wybitny żeglarz, który swoimi osiągnięciami zasługuje na potężną monografię o niezwykłej objętości. Jest też autorem wielu publikacji, od artykułów w prasie żeglarskiej poczynając, po podręczniki i książki reportażowe, w których opisuje swoje przygody na morzach i oceanach. Jest też chyba najbardziej predestynowany do napisania tej, o której tutaj mowa.

„Szalone eskapady” to kronika wypraw na tratwach, a należy wspomnieć, że autor sam kilka takich wypraw przedsięwziął – pierwsza to ta z roku 1957, kiedy to na tratwie „NORD” przepłynął Bałtyk. W książce znajdziemy relację i z tego rejsu, jak i z wielu innych. Dowiemy się wiele o historii żeglowania na tratwach, po czym poznamy chronologicznie ułożoną opowieść o kolejnych, zapisanych w dziejach żeglugi „szalonych eskapadach”. Roi się tu od znanych i mniej znanych nazwisk i od nazw przeróżnych jednostek jak Kon-Tiki, Tahiti-Nui, Ra... długo by wymieniać. Na okładce przeczytamy rekomendację najbardziej chyba znanego bohatera tej książki, Thora Heyerdahla - „Książka napisana z pasją i znajomością przedmiotu”. Cóż, można się tylko pod tym podpisać!


Andrzej Urbańczyk „Szalone eskapady”
Oficyna Wydawnicza „Alma-Press”
Wydanie III
Stron 492
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 28 grudnia

Jako pierwszy minął metę regat Sydney-Hobart jacht "Wild Oats XI" ze skipperem Markiem Richardsem bijąc rekord trasy (1 dzień, 18 godzin, 10 minut).
środa, 28 grudnia 2005
Na pokładzie statku "Oleśnica" po zakończeniu wyprawy na drugą stronę Atlantyku powróciła do kraju "Chatka Puchatka".
poniedziałek, 28 grudnia 1959