TYP: a1

Włodzimierz Głowacki "Wspaniały świat żeglarstwa"

sobota, 18 stycznia 2014
MZ
Zacznijmy od tego – w 1997 roku decyzją PZŻ niegdysiejszy kecz gaflowy o nazwie „Henryk Rutkowski”, wyremontowany w 1986 roku i zamieniony w brygantynę, otrzymuje nową nazwę „Kapitan Głowacki”. Miało to na celu uczczenie pamięci instruktora i działacza żeglarskiego, dziennikarza i pisarza, jednego z największych popularyzatorów żeglarstwa w Polsce.

Nie będziemy w tym miejscu wymieniać wszystkich zasług, funkcji i dokonań Włodzimierza Głowackiego, choć było ich wiele, zajmiemy się tylko książką, która powstała z jego pasji i zainteresowań. „Wspaniały świat żeglarstwa” to rzecz prekursorska i to zarówno na scenie polskiej, jak i światowej. Po raz pierwszy spróbowano w jednej publikacji ująć dzieje tego pięknego zajęcia, jakim jest żeglowanie dla przyjemności. Żeglowanie jako zabawa, sport, hobby, a nie oczywiście szlachetna, godna i ciężka, ale przede wszystkim praca. Autor wyraźnie tę granicę wyznacza, opisując czasy, w których to rozgraniczenie stało się możliwe i kiedy to zaczęto wykorzystywać żaglowy napęd nie dla handlu, podbojów, odkrywania nowych światów, lecz dla czerpania „frajdy”, adrenaliny z samej żeglugi, jedynie pozornie przeprowadzanej „bez celu”, bowiem tym celem było żeglowanie. I tak trwa wędrówka przez czasy po współczesność, a my mamy możliwość przeczytania o wydarzeniach, regatach, o powstałych klubach żeglarskich, o jachtach i ludziach. Poznajemy dzieje jachtingu światowego i polskiego, a opowiedziane jest to w sposób lekki, przyjazny, w żadnej mierze nie utrudniający lektury.

Jak wspomniałem, jest to dzieło prekursorskie, sam autor wspomina we wstępie o tym, że wymaga ono uzupełnienia, bowiem nie o wszystkim napisał. Całościowe ujęcie tematu wymaga kontynuacji, kolejnych pasjonatów zgłębiających historię żeglarstwa. I dla tego trochę żal, że owej kontynuacji zabrakło, a ostatnie wydanie tej ciekawej książki miało miejsce w 1972 roku. Jednak mimo siermiężnej formy wynikającej z ówczesnej poligrafii, warto o tę pozycję wzbogacić swoją żeglarską bibliotekę.

Włodzimierz Głowacki „Wspaniały świat żeglarstwa”
Wydawnictwo Morskie Gdańsk 1972
Stron: 416
Cena: mnie się udało kupić w antykwariacie za 20 zł
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 July

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971