Do tragedii doszło w weekend u wybrzeży Korei Południowej, gdzie zatonął kuter rybacki. Jak donoszą lokalne władze, w wyniku wypadku zginęło 10 osób, a osiem uznano za zaginione.
Kuter rybacki typu Delfin, ważący 10 ton, zaczął tonąć w sobotę wieczorem. Według informacji podanych przez jednego z trzech uratowanych pasażerów, przyczyną wypadku była wysoka fala, która przewróciła jednostkę. Niestety, akcja ratunkowa została podjęta dopiero w niedzielę nad ranem - ponad 10 godzin od zdarzenia. Trzy osoby uratowano, wyłowiono też 10 ciał ofiar śmiertelnych. Choć mówi się o ośmiu zaginionych, wiadomo już, że lista pasażerów kutra nie odpowiadała stanowi rzeczywistemu.
W Korei Południowej nie ucichły jeszcze echa po katastrofie promu "Sewol", który zatonął w kwietniu ubiegłego roku z powodu poważnego przeładowania. Zginęły wtedy 294 osoby, a prezydent Park Geun Hie i jej rząd znaleźli się w ogniu krytyki. Kapitan jednostki, który uciekł z jej pokładu, został skazany w tym roku na 36 lat więzienia - choć prokuratura domagała się dla niego kary śmierci.
Tagi: wypadek, tragedia, Korea Południowa, Sewol
Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.