Bavaria 45 będąca własnością polskiej firmy Morskie Mile spłonęła w Zatoce Neapolitańskiej. W akcji ratunkowej wzięli udział Guardia di Finanza, straż przybrzeżna i statek Adeona, który w momencie zdarzenia był w trasie z Neapolu do Capri.
Jednostka, na której doszło do pożaru, to 14-metroch jacht pływający pod banderą Chorwacji. Do zdarzenia doszło, gdy jacht znajdował się w okolicy miejscowości Massa Lubrense położonej na zachodnim krańcu Półwyspu Sorrentyńskiego, około 25 km od Neapolu. Na pokładzie jednostki znajdowało się 8 osób.
Szczęśliwie natychmiast przystąpiono do akcji ratunkowej. Jako pierwszy na miejsce przybył patrolowiec Straży Przybrzeżnej z Capri, jednostka morska Guardia di Finanza oraz prom Caremar Adeona. Patrolowiec podjął rozbitków, dzięki czemu nikomu nic się nie stało.
Co ciekawe, początkowo załoganci poinformowali ratowników, że udało im się samodzielnie ugasić ogień. Niestety, mylili się – po kilku minutach pożar rozgorzał na nowo. Z jednostki unosił się wysoki słup czarnego dymu, doskonale widoczny z Massa Lubrense. Akcję gaśniczą utrudniały wysokie temperatury i silny wiatr. Rozbitków, całych i zdrowych, przewieziono do portu Sorrento, gdzie otrzymali pomoc od pracowników Lokalnego Urzędu Morskiego. Przyczyny pożaru na razie nie są znane.
— sorrentopress.it (@sorrentopress) July 22, 2025
Tagi: pożar, jacht, Neapol, Italia