TYP: a1

Marek Perzyński „Zawód Pirat”

środa, 13 lutego 2013
MZ

Kogóż nie pociągał, poczynając od wczesnego dzieciństwa, barwny, okrutny, pełen przygód, bitew morskich i pojedynków świat piratów, korsarzy, bukanierów, czyli mówiąc w skrócie morskich rozbójników. Myślę, że „ze świecą” takich szukać. Zaczytywaliśmy się „Wyspą Skarbów”, „Złotem z Porto Bello”, nieprzespane noce spędzaliśmy nad przygodami rodzimego korsarza Jana Martena. Z zapartym tchem w ciemnych salach kinowych śledziliśmy losy Karmazynowego Pirata. 


Wymieniać można by w nieskończoność, bowiem ta tematyka od zarania inspirowała pisarzy, malarzy, muzyków i scenarzystów. Być może wraz z wiekiem ta fascynacja niektórym z nas przeszła, jednak liczę, że w większości nadal drzemie. I to właśnie dla takich osób, w których nadal żyje mały chłopiec (oczywiście może on także przybierać postać dziewczynki, kochającej wilków morskich) przygotowano tę książkę. Autor wykonał sporą pracę, spisując historię, w której główną rolę pełnią owi morscy rabusie. A jest to historia od czasów antycznych po współczesność. Bowiem piractwo to nie tylko szesnasty i siedemnasty wiek, to nie tylko Karaiby, galeony, fregaty pod żaglami, salwy armatnie i dym prochowy. To zawód czy też profesja, którą ludzie uprawiali od czasów najdawniejszych. I całą tę historią dzięki wysiłkowi Marka Perzyńskiego otrzymujemy w jednym, oczywiście opasłym tomie. Mnóstwo tu postaci, wydarzeń, okrutnych zbrodni, ale i też bohaterstwa, walki z żywiołem, intryg, polityki, odkryć geograficznych oraz pasji poznawania świata, bowiem wśród korsarzy znajdziemy także odkrywców, badaczy, wzbogacających wiedzę nawigacyjną. Dodatkową zaletą tej książki jest fakt, że została ona opatrzona indeksem osób w niej występujących, oraz indeksem okrętów i statków, które na jej kartach się pojawiają. To znakomicie ułatwia korzystanie z niej tak jak z pracy popularno-naukowej, bowiem tym właśnie w gruncie rzeczy jest, będąc jednocześnie fascynującą powieścią przygodową.


Marek Perzyński „Zawód Pirat”

Opowieść o morskich rozbójnikach od epoki brązu do ery atomu

Wydawnictwo FINNA, Gdańsk 2012

stron: 636

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971