TYP: a1

Pierwsza Europejka w Ameryce

czwartek, 21 czerwca 2018
Monika Frenkiel

Jej syn był pierwszym Europejczykiem urodzonym w Ameryce (i wiecie, to wcale nie Kolumb odkrył ten kontynent). Ona sama była znaną podróżniczką i odkrywczynią, która w X wieku dopłynęła do Ameryki, pokonując Atlantyk.

[t]Pomnik Gudrid i Snorriego w Laugarbrecce[/t] [s]Fot. Wikipedia[/s]

Nazywała się Guðríðr Þorbjarnardóttir. Ok., wiemy, że większość naszych Czytelników tego nie wymówi, więc w tłumaczeniu na nasze - Gudridur Thorbjarnardottir. Islandczycy są z niej bardzo dumni – zresztą nie tylko oni. Co można poznać po tym, że nasza bohaterka została opisana w nordyckich sagach. Na przykład w słynnej sadze o Eryku Rudym.

Gudrid urodziła się ok. 980 roku w Laugarbrekka na Islandii, a jej przeznaczenie było z góry wiadome, bowiem środkowa część jej imienia oznacza właśnie podróżniczkę. Jej ojciec, wódz rządzący Laugerbrekką, zabierał swoją maleńka córeczkę na wyprawy, w tym w podróż, podczas której Eryk Rudy odkrył Grenlandię. Być może pan Thorbjorn nie zdecydowałby się na narażenie latorośli na niebezpieczną podróż, gdyby nie romantyczna historia. W dziewczynie mianowicie zakochał się pewien młodzieniec imieniem Einar. Poprosił ją nawet o rękę, ale ponieważ był niewolnikiem, wódz nie wyraził zgody na podobny mezalians. A córkę postanowił zabrać ze sobą na daleką wyprawę, licząc na ochłodzenie uczuć.

Erykowi w podróży towarzyszyła trzydziestka śmiałków (w tym nasza bohaterka). Kiepska pogoda i choroby przetrzebiły załogę, ale wśród ocalałej piętnastki znalazła się i Gudrid, i jej tatuś.

Podczas wyprawy Gudrid poślubiła jednego z towarzyszy, Thorira. Jak wspomina jedna z sag, naszą piętnastkę znajdującą się w niewesołym położeniu, uratował inny znany podróżnik tamtych czasów,  Leif Erikson. Jednak mąż Gudrid nie przeżył zimy. Gudrid jednak nie pozostawała długo singielką – poślubiła młodszego brata Leifa, Thorsteina. To tłumaczy, dlaczego znalazła się na pokładzie łodzi, która ostatecznie wylądowała na brzegach Winlandii – Gudrid towarzyszyła mężowi (choć według innych podań, najpierw Gudrid popłynęła z Thorsteinem, a dopiero potem go poślubiła).

 

Nasza para wróciła do Norwegii, ale Gudrid nie miała szczęścia do małżonków. A może była od nich wytrzymalsza? Faktem jest, że Thorstein zmarł a Gudrid ponownie wyszła za mąż i z nowym mężem i nową wyprawą wyruszyła ponownie do Winlandii. I nie dość, że stała się pierwszą Europejka, która postawiła stopę na półkuli północnej, to jeszcze na winlandzikim wybrzeżu (dla niewtajemniczonych – to kraina w Nowej Funlandii, w Ameryce Północnej) Gudrid urodziła syna, Snorriego. Który stał się pierwszym Europejczykiem urodzonym na nowym kontynencie…

 

Nasi bohaterowie wrócili na Grenlandię. Gudridur przyjęła chrześcijaństwo, po czym po śmierci męża wyruszyła w kolejną podróż. A mianowicie pielgrzymkę do Rzymu, aby spotkanie z papieżem – no bo niby czemu miałby nie spotkać się z dzielną islandzką odkrywczynią?  Pielgrzymka zakończyła eskapady Gudrid. Kiedy nasza bohaterka wróciła do domu, została mniszką i zamieszkała przy kościele jako eremitka.

 

Historia Gudrid zainspirowała wiele osób – między innymi znaną szkocką pisarkę, Margaret Elphistone, która opisała podróżniczkę w książce „The Sea Road”

 

Tagi: podróżniczka, Ameryka, Grenlandia, odkrycia
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 29 marca

S/y "Stary" z załogą Śląskiego Yacht Clubu pod dowództwem Jacka Wacławskiego opłynął Przylądek Horn; w trakcie rejsu "Stary" m.in. odwiedził Stację im. Henryka Arctowskiego.
sobota, 29 marca 2003
S/y "Asterias" pod dowództwem kapitana Marka Sobieskiego opłynął Przylądek Horn.
wtorek, 29 marca 1988