TYP: a1

Alpha, Bravo, Charlie. O kodach na morzu

piątek, 18 maja 2018
Monika Frenkiel

Z ręką na sercu – ile osób zna i pamięta kod sygnałowy? To jest dobry sposób na to, żeby nie tracąc twarzy go sobie przypomnieć lub też się go nauczyć. Wystarczy zakupić dla swojego (lub zaprzyjaźnionego) potomka zakupić książeczkę „Alpha, Bravo, Charlie”, a potem mu ją czytać (a może nawet razem z nim pokolorować obrazki?).

To świetna i pięknie wydana książeczka dla dzieciaków dotycząca kodów na morzu. Szczerze to bardzo żałowaliśmy, że nie mamy tych kilkudziesięciu lat mniej – albo że książeczka nie została wydana w bardziej stonowanej wersji dla dorosłych, bo to niezła ściąga. W przystępny sposób autorka tłumaczy czym są i jak działają flagi sygnałowe. Opisana jest tutaj każda litera alfabetu, a towarzyszy jej odpowiednia flagę kody sygnałowego, wyraz z alfabetu fonetycznego, symbol z kodu Morse’a i znak semaforowy. Wszystkiemu towarzysza sympatyczne, kolorowe ilustracje i krótkie opisy różnych jednostek pływających. Na końcu książeczki znajdziemy spis terminów, czyli wyjaśnienie niektórych słów z żeglarskiego slangu oraz podsumowanie treści , jakbyśmy np. potrzebowali skopiować kartkę i powiesić ja gdzieś w widocznym miejscu. 


Wszystkie opisy są krótkie i precyzyjne, językowo dostosowane do wieku młodocianego czytelnika. Dodatkowa atrakcja są krótkie historyjki i ciekawostki – o historii szyfrów morskich, o złożonych komunikatach, jakie można tworzyć przy pomocy kodu, o gali flagowej i statkach. 
Pięknie wydana, w twardej oprawie, wyrazista kolorystycznie, na grubym papierze i z dużą czcionką – czyli książka idealna dla dzieci. A towarzyszy jej zeszyt, za pomocą którego, kolorując obrazki na podstawie załączonego wzoru można utrwalić wiedzę młodego żeglarza. 

 

Tytuł : Alpha, Bravo, Charlie. O kodach na morzu
Autorka: Sara Gillingham
Ilustracje: Sara Gillingham
Tłumaczki: Katarzyna Dłużniewska-Łoś, Ane Piżl
Wydawnictwo Egmont

 

Tagi: kod sygnałowy, alpha, Sara Gillingham
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 25 kwietnia

Linię mety okołoziemskich regat w Portsmouth mija s/y "Copernicus" pod Kpt. Zygfrydem Perlickim.
czwartek, 25 kwietnia 1974
Z Buenos Aires wyruszył w rejs do Polski s/y "Euros"; w czasie nieprzerwanej żeglugi załoga z Kpt. Henrykiem Jaskułą dopłynęła do Helu w ciągu 90 dni po przebyciu 8276 mil.
środa, 25 kwietnia 1973
Z Cannes (z postojem w Giblartarze) wyruszył w samotny rejs przez Atlantyk Alain Gerbault na "Firecrest"; dotarł do Nowego Jorku po 101 dniach żeglugi.
środa, 25 kwietnia 1923
Nieopodal Wysp Kanaryjskich podczas próby bicia rekordu żeglugi 24-godzinnej wywraca się katamaran "Mediatis Region Aquitaine".
wtorek, 25 kwietnia 2006
Henryk Jaskuła zdobywa patent kapitański.
niedziela, 25 kwietnia 1971
Na skały Hamstone w południowej Anglii wpada "Herzogin Cecile".
sobota, 25 kwietnia 1936