Po nocnej awarii katamaranu Gemini 3 kapitan Roman Paszke musiał przerwać swój rejs dookoła świata drogą pod wiatr i płynie do najbliższego portu, którym jest Rio Gallegos w Argentynie. Lewy pływak katamaranu jest zalany wodą w dwóch najważniejszych przedziałach: nawigacyjnym i maszynowym, istnieje również prawdopodobieństwo uszkodzenia poszycia burty poniżej linii wodnej.
Sytuację monitorują ratownicze służby morskie Argentyny, które zaoferowały swoją pomoc w razie potrzeby. Na razie jacht płynie o własnych siłach, na zredukowanym ożaglowaniu – lewym baksztagiem, przy wietrze z kierunku południowo-zachodniego z siłą 19.5 węzła (36 km/h). Odległość do portu w Argentynie wynosi ok. 160 mil morskich (295 km).
Pierwszy i najpopularniejszy zespół szantowy "Stare Dzwony" obchodził jubileusz 20. lecia działalności.
czwartek, 5 grudnia 2002
Kazimierz Jaworski "Kuba" na s/y "Spanielek" ukończył regaty Mini Trasat; płynąc samotnie pokonał dystans prawie pięciu tysięcy mil w czasie 42 dni i 6 godzin, zajmując na mecie 2. miejsce.
poniedziałek, 5 grudnia 1977
We Wrocławiu powołano do życia oddział Yacht Klubu Polski.