TYP: a1

Nowe wyzwania teamu 77 racing

czwartek, 28 kwietnia 2016
Redakcja/MF
To będzie niezwykły sezon dla teamu 77 racing. Podczas konferencji w Mera SPA Hotel team zaprezentował swój nowy projekt żeglarski oparty na pierwszym i najszybszym w Polsce katamaranie typu Flying Phantom.



Wykonana z carbonu jednostka, wyposażona w hydroskrzydła, waży zaledwie 155kg, co pozwala jej dosłownie fruwać nad wodą. Dzięki takim parametrom może osiągać prędkość nawet 35 węzłów (ok.70km/h).

Nowy skład zespołu stanową bracia Tarnaccy. Piotr, wielokrotny mistrz świata w klasie Micro oraz Przemysław zdobywający tytuły w match-racingu. Na wodzie wspierać ich będą Maciej Ruwiński i Maciej Marczewski. Poszukując nowych wyzwań w tym roku postawili na ekstremalny katamaran.

Współczesny światowy jachting regatowy odleciał! Latanie stało się dla niego prawdziwym wyzwaniem sportowym i szansą na stworzenie niezwykle atrakcyjnych widowisk żeglarskich – tłumaczy Waldemar Heflich – ekspert żeglarstwa i jednocześnie prowadzący konferencję – dodając: Jeśli nie chcemy stracić kontaktu ze światową czołówką, musimy pływać na tego typu ekstremalnych jednostkach.

Podczas konferencji odbył się symboliczny chrzest jachtu a Mamami chrzestnymi zostały Joanna Dec- Galuk oraz Izabela Roszkowska-Augustyniak, reprezentujące partnerów projektu.

 


Team 77 racing zaplanował w tym roku 15 startów, najbliższy start już w połowie maja. Osiąganie ekstremalnych prędkości wiąże się z dużą dawką adrenaliny, choć czasem zdarzają się błędy, których i my się pewnie nie unikniemy. W tym sezonie nastawiamy się jednak na zdobywanie wysokich pozycji w regatach kategorii Open, w których liczy się prędkość jachtu – tłumaczy Piotr Tarnacki, dodając – dziękuję wszystkim partnerom, bez których nie byłoby tego wydarzenia, w szczególności firmom Roca Polska oraz Volvo Car Poland.

Tagi: 77 racing, katamaran
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 kwietnia

W Warszawie odbywa się prezentacja projektu udziału Jarosława Kaczorowskiego w regatach mini Transat.
środa, 19 kwietnia 2006
Henry de Voogt otrzymuje paszport na rejs z Vlissingen do Londynu "w małej, samotnej łodzi, zupełnie samodzielnie, jedynie z pomocą Opatrzności Bożej".
czwartek, 19 kwietnia 1601