TYP: a1

Z pontonu do więzienia

poniedziałek, 3 października 2022
Hanka Ciężadło

O dużym pechu może mówić mężczyzna, który podczas przeprawy przez śluzę w Ostródzie przypadkowo wypadł z pontonu. Mimo iż na pomoc ruszyła mu żona, a potem także patrol policji, cała sytuacja zakończyła się dla zainteresowanego niewesoło: trafił bowiem za kratki.

 

Okoliczności

Do zdarzenia doszło w niedzielę przy ul. Mickiewicza w Ostródzie, gdy małżeństwo przeprawiało się przez śluzę niewielką łodzią pontonową z silnikiem. W pewnym momencie mężczyzna wypadł za burtę. Jego żona bohatersko, chociaż mało przytomnie pospieszyła mu z pomocą, rzucając się do wody. Niestety została porwana przez nurt. Do uratowania były już zatem dwie osoby. 

Na szczęście na miejscu szybko zjawił się patrol policji, straż pożarna oraz śmigłowiec LPR. Jeden z funkcjonariuszy wskoczył do wody i wyciągnął mężczyznę na brzeg, po czym oddał go pod opiekę strażaków i wrócił po kobietę. Natychmiast przystąpiono do reanimacji, dzieki czemu strażakom udało się przywrócić funkcje życiowe mężczyzny. Poszkodowany w stanie stabilnym trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. No, przynajmniej na początku.

Niespodzianka

Po wyciągnięciu kobiety na brzeg policja przystąpiła do ulubionej czynności mundurowych, czyli do kontroli trzeźwości. Jak się okazało, tym razem nie było to działanie  bezpodstawne – pani miała w wydychanym powietrzu 2,5 promila alkoholu. W takiej sytuacji rzeczywiście mogła mieć pewne problemy z pływaniem, nie mówiąc już o ratowaniu męża z topieli.

Najciekawsze miało jednak dopiero nastąpić. Otóż podczas sprawdzania tożsamości poszkodowanych okazało się, że pan mąż jest poszukiwany przez policję do odbycia kary pozbawienia wolności. Ostatecznie więc uniknął utonięcia, ale kiedy tylko opuści oddział szpitalny, trafi prosto na odsiadkę.

Wniosek? Jak jesteś poszukiwany, to nigdy nie wsiadaj z pijaną żoną na łódkę.

Tagi: wypadek, ponton, Ostróda, śluza, poszukiwany, policja
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 6 lipca

Bruno Peyron na "Orange 2" bije rekord przejścia Atlantyku (2925 Mm w czasie 4 dni, 8 godzin, 23 minuty, 5 sekund).
czwartek, 6 lipca 2006
Francis Joyon bije na trimaranie "IDEC" rekord przejścia Atlantyku z czasem 6 dni, 4 godziny, 1 minuta, 5 sekund (2980 Mm).
środa, 6 lipca 2005
Wyruszył s/y "Generał Zaruski" pod dowództwem Kpt. Andrzeja Rościszewskiego; statek dotarł aż do Hornsundu i Zatoki Białych Niedźwiedzi, do polskiej stacji arktycznej. Rejs zakończył się 31.08.1975 r. w Gdyni.
niedziela, 6 lipca 1975
Z Hamilton na Bermudach wystartował do transatlantyckich regat z metą w Travemunde s/y "Komodor" pod dowództwem Kpt. Tadeusza Siwca; był to pierwszy start polskiego jachtu w regatach oceanicznych.
sobota, 6 lipca 1968
Na Morawach urodził się Richard Konkolski, żeglarz czechosłowacki, dwukrotny uczestnik wokółziemskich regat dookoła świata BOC Challenge.
wtorek, 6 lipca 1943
Zakończył rodzinny rejs dookoła świata na szkunerze "Sunbeam" Thomas Brassey; trasa o długości 37 000 Mm wiodła z Cowes przez Rio de Janeiro, Cieśninę Magellana, Tahiti, Honolulu, Colombo, Kanał Sueski, Gibraltar do Cowes.
piątek, 6 lipca 1877