TYP: a1

Józef Gawłowicz "Opowieści Nawigacyjne"

sobota, 2 listopada 2013
MZ

Czy można stworzyć ciekawą opowieść, której jednym z głównych bohaterów będzie narzędzie - a raczej narzędzia - oraz ich zastosowanie? Takie zadanie wydaje się karkołomne. Czy oprócz wąskiego grona prawdziwych amatorów, kogokolwiek zainteresowałaby frapująca historia powstawania hebla, jego modyfikacje oraz rozwój możliwości jego zastosowania?


W tym jednak wypadku coś, co wydawało się niemożliwe, udało się. Zaznaczyć jednak należy, że tu nie czytamy jak hebel przez stulecia ewoluował, lecz jak rozwijały się narzędzia służące astronomii i przy tym nierozerwalnie - nawigacji. Prapoczątki to „laska Jakuba” - najprostszy przyrząd służący do pomiaru wysokości ciał niebieskich, a potem poznajemy przedmioty coraz bardziej skomplikowane, od astrolabium z różnymi modyfikacjami po sekstans. Przeczytamy o kompasie, o róży wiatrów, o namiernikach, o mapach, gwiazdozbiorach – wymieniać można długo.


Myliłby się jednak ten, co pomyślał, że otrzymujemy wykład z historii nawigacji lub podręcznik – nic podobnego. Owszem, zdobywamy wiedzę, podstawy, ale dzieje się to mimochodem, bez specjalnego wysiłku. Wykład jest prosty, klarowny, okraszony jednocześnie anegdotami i barwnymi opowieściami. To naprawdę NIE PODRĘCZNIK, to książka do czytania. W czasach dawniejszych, przed wojną światową o numerze dwa, pojawiła się w Polsce seria książeczek, których hasło przewodnie mówiło: "Bawić ucząc, uczyć bawiąc". W wypadku „Opowieści nawigacyjnych” mamy do czynienia z pełnym spełnieniem tego nakazu.


Jednego można żałować. Książkę tę wydano w 1987 roku, ciąży więc na niej cała mizeria PRL-owskiej poligrafii. A przecież można sobie wyobrazić jak mogłaby wyglądać, pełna kolorowych ilustracji, zdjęć przepięknych nawigacyjnych utensylii, starych i nowszych map czy sztychów. Może jednak ktoś, jakieś wydawnictwo, pokusiłoby się o nowe wydanie tej książki właśnie tak uzupełnione.


Józef Gawłowicz „Opowieści Nawigacyjne”

Wydawnictwo "GLOB" Szczecin 1987

stron: 214

TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971