TYP: a1

ANA Charter - czyżby koniec był bliski?

poniedziałek, 26 października 2015
MZ
Na to kolejne posiedzenie Sądu wybierałem się z pewną nadzieją, że oto przyjdzie mi relacjonować chwilę, na którą od dawna czekałem - że proces dobiegł końca i wreszcie poznamy zapadający w nim wyrok. Myślę, że także pilni Czytelnicy tekstów informujących o kolejnych sesjach sądowych, chcieliby doczekać końca tej od dłuższego czasu toczącej się rozprawy.



No cóż, informuję, że spotkało mnie, a zatem i Was rozczarowanie. Niestety, nasza cierpliwość została nadwyrężona, a ciekawość niezaspokojona. Podstawowy powód przedłużania się procesu, to konieczność przesłuchania wszystkich pokrzywdzonych i świadków, a jest tych osób sporo, ponad setka, do tego mieszkają w różnych regionach Polski, a także poza jej granicami. Można było tego uniknąć i w początkach procesu zanosiło się na to, że wystarczy przedstawić jedynie ich zeznania ze śledztwa, jednak oskarżony Piotr W. wycofał swą uprzednią zgodę na takie postępowanie i zażądał ponownego przesłuchania wszystkich. No cóż, ma do tego prawo. Może oczywiście zastanawiać fakt, że podczas dużej części posiedzeń, na których składano na nowo zeznania, był nieobecny, ale tego zachowania nie będę tu interpretował, niech uczynią to Czytelnicy.

A teraz kilka informacji z tego ostatniego posiedzenia, które niosą jednak nadzieję, że powoli i z mozołem zbliżamy się wreszcie do końca. Otóż postanowiono, iż z powodu niemożności odszukania kilku osób, których miejsca zamieszkania nie udało się ustalić, wystarczy zapoznać się z ich wcześniejszymi zeznaniami, a od jednej, odnalezionej, wystarczy odebrać ponowne zeznanie w miejscu zamieszkania. Sąd oddalił także wniosek Piotra W. o odczytywanie korespondencji mailowej prowadzonej przez oskarżonego z osobami w Grecji i Hiszpanii, a to z tego powodu, iż według Sądu nie wnosi ona nic znaczącego dla sprawy. Zatem najprawdopodobniej podczas kolejnego posiedzenia, w dniu 27 listopada będziemy mogli poznać wyrok. Będziemy tam i wszystko opowiemy!
Tagi: ANA Charter
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2
popularne artykuły

Kalendarium: 7 września

Zmarł Jerzy Janusz Sydow, kapitan, działacz żeglarski, walczący o liberalizację krępujących żeglarstwo przepisów, dziennikarz, współpracownik "Żagli", autor "Żeglowanie po wodach śródlądowych".
sobota, 7 września 2002
W czasie podchodzenia do Świnoujścia s/y "Stomil" wszedł na przybrzeżną mieliznę i następnie uderzył w gwiazdobloki; w wyniku uszkodzeń jacht wycofano z eksploatacji. Po blisko 12.letnim okresie porzucenia, pozostałości po jachcie nabyli prywatni armatorz
sobota, 7 września 1991
W czasie regat w drodze z Plymouth-Vilamoura w sztormie przewraca się i traci maszty i w konsekwencji tonie s/y "Carmen"; dwuosobową załogę uratowano.
środa, 7 września 1983
Z Gdyni na Morze Śródziemne, do Indii i wokół Afryki wyruszyła "Pogoria" z młodzieżą licealną na pokładzie, inaugurując eksperyment oświatowo-wychowawczy znany później jako "Szkoła pod Żaglami".
środa, 7 września 1983
W Gdańsku kończy długi (14 miesięcy) rejs s/y "Gedania" do obu Ameryk pod Kpt. Dariuszem Boguckim.
wtorek, 7 września 1976
Na s/y "Hermes" czteroosobowa załoga z Kapitanem Bogdanem Dacko wyruszyła ze Szczecina na Atlantyk i po przeszło 5 miesiącach dotarła do Miami w USA; był to pierwszy po wojnie oceaniczny rejs polskiego jachtu.
piątek, 7 września 1962
Pierwszy w historii wojen morskich atak okrętu podwodnego.
sobota, 7 września 1776