TYP: a1

Uczciwy, jak somalijski pirat

poniedziałek, 15 kwietnia 2024
Hanka Ciężadło

OK, człowiek nie po to wybiera piracką ścieżkę kariery, żeby potem nazywano go uczciwym. To zapewne rujnuje reputację w towarzystwie... Mimo to piraci z Somalii dotrzymali słowa i – zgodnie z obietnicą – wypuścili porwany wcześniej statek. Za 5 milionów dolarów.

Huti i spółka

Jak już pisaliśmy, największymi beneficjentami zamieszania z jemeńskimi bojownikami Huti są piraci z Somalii. Jednostki, które normalnie pilnowałyby szlaków, teraz są zajęte na Morzu Czerwonym, dlatego bandyci operujący w innych miejscach mogą w spokoju prowadzić swoje "interesy".

Jedyną lokalną siłą, jaka ma szansę powstrzymać piratów, jest indyjska marynarka wojenna, jednak ona nie może być wszędzie. Przestępcy korzystają więc z okazji i dokonują regularnych ataków na statki handlowe. Jednym z nich był masowiec Abdullah, który został porwany wraz z 23-osobową załogą.

Wywiad z piratem

Reuters słynie z rzetelności, dlatego może nie powinno nas dziwić, że w sprawie porwanego statku agencja zdecydowała się przeprowadzić wywiad z nietypowym rozmówcą. Był nim Abdirashiid Yusuf, z zawodu pirat, a przy okazji człowiek należący do ekipy, która uprowadziła masowiec.

Jak powiedział w wywiadzie, okup za jednostkę został zapłacony dwie noce temu. Potem piraci sprawdzali jeszcze, czy banknoty, jakie zainkasowali, nie są przypadkiem trefne (wiecie, nikomu nie można dziś ufać...) – a ponieważ nie były, zgodnie z umową wypuścili statek wraz z załogą.  

Co to za statek?

Masowiec MV Abdullah pływa pod banderą Bangladeszu. W momencie porwania (miało ono jeszcze w marcu) był w drodze z Mozambiku do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, około 600 mil morskich od Mogadiszu.

Somalijscy urzędnicy nie skomentowali ani faktu porwania statku, ani tym bardziej jego uwolnienia. Wiadomo tylko, że jednostka po odzyskaniu wolności wróciła na przerwany kurs i jest w drodze do ZEA.

 

Tagi: piraci, Somalia, okup, Abdullah, porwanie
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 8 lipca

8 lipca 1944 ORP Dragon, pierwszy polski krążownik, zostaje storpedowany przez „żywą torpedę” typu Neger.
sobota, 8 lipca 1944
W Szczecinie umiera w wieku 76 lat Kuba Jaworski; żeglarska kariera "Kuby" wiodła przez Kraków, gdzie pełnił obowiązki pierwszego prezesa Krakowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego, później była Gdynia, potem już tylko Szczecin. Po krótkim okresie kiero
piątek, 8 lipca 2005
Urodziła się Ellen Mac Arthur, jedna z najbardziej utytułowanych żeglarek świata; m.in. zwyciężyła w kategorii jachtów jednokadłubowych (1998 r.) w Regatach Rumowych, zajęła II miejsce w regatach Vendee Globe 2000/01, zwyciężyła w Regatach Rumowych w 2002
czwartek, 8 lipca 1976
Odbyło się pierwsze walne zgromadzenie członków Yacht Klubu Polski po wojnie, na którym podjęto uchwałę o reaktywowaniu YKP i PZŻ.
niedziela, 8 lipca 1945
Start Ludwika Szwykowskiego do samotnego rejsu mieczowym jachtem "Doris" z Gdańska na Bornholm i z powrotem (powrót 6.08.1932 r.); był to pierwszy rejs otwartopokładowym jachtem po Bałtyku.
piątek, 8 lipca 1932
Na jachcie "Zjawa", z Gdyni wyruszyli w rejs Władysław Wagner wraz z Rudolfem Korniłowskim; pierwszy etap rejsu zakończyli w Colon w pobliżu Cristobalu.
piątek, 8 lipca 1932
Nagroda Rogal Squadron - puchar wygrany przez szkuner "America" w 1851 r. w regatach dookoła wyspy Wight staje się, na mocy specjalnie opracowanego regulaminu, wieczystą nagrodą Pucharu Ameryki.
poniedziałek, 8 lipca 1867
Z Lizbony wyrusza wyprawa Vasco da Gamy z zamiarem znalezienia drogi morskiej do Indii.
niedziela, 8 lipca 1497
Z Gdyni na "Zjawie" wypłynął w rejs Władysław Wagner
piątek, 8 lipca 1932