TYP: a1

Dlaczego pingwiny nie latają?

czwartek, 1 maja 2025
Hanka Ciężadło

No jak to nie?! Nie oglądaliście takiej kreskówki o Pingwinach z Madagaskaru? Jak najbardziej latały. Samolotem. Te prawdziwe nie mają jednak w sobie aż tyle sprytu – albo przeciwnie: są znacznie sprytniejsze, niż nam się wydaje i właśnie dlatego mamy je za opasłe, niezgrabne, śmieszne stworzenia we frakach. A  tymczasem...

[t] [/t] [s]Fot. Pixabay[/s]

Owszem, latają!

Tylko w wodzie. Jeśli przyjrzymy się dokładnie sposobowi pływania pingwinów, możemy łatwo zauważyć, iż do złudzenia przypomina on latanie. Pingwiny wykonują bardzo podobne ruchy jak latające ptaki - z tym, że machają skrzydłami w wodzie, a nie w powietrzu.

Co ciekawe, legendarni już amerykańscy naukowcy (OK, bądźmy precyzyjni: kanadyjscy. Ale tam też jest Ameryka) dowiedli, że w ptasim świecie występuje pewna reguła: otóż ptaki nie mogą z równą łatwością poruszać się i w wodzie, i w powietrzu. Muszą wybrać sobie jedno medium.

Ale, ale, powiecie: przecież istnieją takie ptaszyska (np. głuptaki), które potrafią całkiem dobrze latać, ale przy okazji mogą też nurkować. Okej - z tym że w takim przypadku są to raczej krótkie epizody nurkowania celem chwycenia zdobyczy. Natomiast jeśli chodzi o podwodne ewolucje, to pingwin jest prawdziwym ptasim wirtuozem. Czasem nurkuje sobie po prostu dla zabawy, albo z chęci zaimponowania dziewczynie. I w świetle pingwinich umiejętności, nurkowanie innych ptaków wygląda co najmniej tak samo nieudolnie, jak porównanie człowieka-nurka do delfina. Po prostu inna liga.

Piórka nie dla nurka

OK, wiemy już, że ptaki mają wybór, czy wolą być mistrzami akrobacji w powietrzu, czy w wodzie. Ale dlaczego właściwie muszą wybierać? Czy to jakiś odgórny nakaz Stwórcy, który nie chciał, by poczuły się uprzywilejowane w stosunku do takich na przykład ludzi, którzy specjalnie dobrze nie nurkują (poza pewnymi wyjątkami), o lataniu nie wspominając?

Tak naprawdę chodzi tu o... fizykę. Gatunki ptaków dobrze nurkujących musiały trochę zredukować budowę swoich skrzydeł: węższe, bardziej smukłe skrzydła o skromniejszych i mniejszych lotkach ograniczają możliwości podniebnych akrobacji, ale za to w wodzie doskonale zastępują płetwy.

Dlatego w toku ewolucji ptaki, u których nurkowanie stanowiło priorytet (bo na przykład główne źródła ich pożywienia były pod wodą), stopniowo redukowały budowę swoich lotek. Pingwiny po prostu poszły tu o parę kroków dalej, niż inne gatunki. Dlaczego tak się stało?

Nie latają. I wcale nie muszą

Zastanówmy się, po co właściwie pingwiny miałyby latać? Pamiętajmy, że przyroda nie robi niczego zupełnie bez sensu (OK, może za wyjątkiem stworzenia komarów). Jeśli zatem pingwiny mogłyby latać, ten fakt musiałby być jakoś uzasadniony.

Pingwini żywot nie jest zaś szczególnie skomplikowany. Składają się na niego: polowanie, unikanie bycia upolowanym, miłość oraz chronienie owocu miłości (czyli jaja, a potem małego pingwinka) przed paskudnymi okolicznościami przyrody. I to właściwie byłoby tyle. Żadna z tych czynności latania nie wymaga.

Pingwiny żywią się rybami, a te zwykle przebywają w wodzie. Na Antarktydzie nie ma też niczego, co by nadawało się do pingwiniego menu i wymagało dogonienia w powietrzu. Co prawda latający pingwin byłby trudniejszym celem dla orek, ale prędzej czy później musiałby przecież wylądować, a wtedy i tak można by go schrupać. Natomiast jeśli chodzi o miłość, to jest bardzo niewiele gatunków ptaków, które potrafią odbywać gody w powietrzu. Co sugeruje, że stałe podłoże jest jednak lepszym wyborem.

Wszystko to sprawia, że naturalnym siedliskiem tych ptaków stała się woda. Najlepiej zimna, chociaż... zdarzają się pingwiny, mieszkające w lesie. Serio-serio. Takie rzeczy tylko w Nowej Zelandii. OK, i jeszcze w naszej ulubionej Australii, ale tam wszystko jest jakieś inne. Jednak nawet „leśne” pingwiny nie zapuszczają się zbyt daleko w głąb lądu, bo za bardzo kochają wodę. Chyba możemy to zrozumieć.

Tagi: pingwin, ptak, Antarktyda
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 5 lipca

Do Odessy dopływa z Gdańska "Velet" pod dowództwem Henryka Wolskiego.
środa, 5 lipca 2006
W Gdańsku rozpoczęła się kolejna edycja Operacji Żagiel, święto żagli i regaty organizowane przez The International Sail Training Association.
środa, 5 lipca 2000
W Gdańsku na Motławie gościł jeden z największych żeglarzy świata Eric Tabarly na pokładzie "Pen Duick II".
sobota, 5 lipca 1997
Zmarł Józef Marczewski, wieloletni działacz żeglarski, członek honorowy PZŻ.
niedziela, 5 lipca 1992
Powrócił z rejsu dookoła świata jacht "Tropiciel" z Kpt. Ryszardem Wabikiem.
sobota, 5 lipca 1986
Samotny rejs przez Cieśniny Duńskie na "Eurosie" odbył Aleksander Kaszowski; w czasie rejsu przebyto 800 mil w ciągu 10 dni.
poniedziałek, 5 lipca 1971
Alec Rose powrócił do Portsmouth po rejsie dookoła świata na s/y "Lively Lady".
piątek, 5 lipca 1968
Na jachcie "Thetys" w Nowym Jorku zakończył rejs Krzysztof Grabowski (start z Tangeru 12 kwietnia); był to pierwszy powojenny atlantycki rejs polskiego żeglarza.
niedziela, 5 lipca 1959
Urodził się Andrzej Zawieja, olimpijczyk w klasie Finn (1968 r.), wielokrotny mistrz Polski w tej klasie, trener żeglarski.
piątek, 5 lipca 1940