TYP: a1

Prokuratura szuka pasażerów Danuty

czwartek, 23 listopada 2017
Redakcja/MF

Pamiętacie sprawę statku Żeglugi Gdańskiej, który w lipcu tego roku ledwo ledwo przepłynął pod zamykającą się kładką na Motławie? Prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie.

 

Prokuraturę do wszczęcia postępowania zmobilizowały doniesienia medialne oraz filmy, jakie ukazały się po incydencie. Pokazują one, jak jednostka lekceważy czerwone światło i przepływa tuz pod zamykającą się kładka, kierując się w kierunku przystani przy Długim Pobrzeżu. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, a prokuratura chce ustalić, jak zajście odebrali pasażerowie. Przede wszystkim czy czuli się zagrożeni. Dlatego też, jak donosi Radio Gdańsk, prokuratura rejonowa Gdańsk- Śródmieście poszukuje pasażerów tamtego rejsu.

Od armatora statku „Danuta” (bo o niego bowiem chodzi) śledczym udało się dowiedzieć, że podczas tamtego rejsu na pokładzie znajdowało się 139 pasażerów. Prokuratura apeluje, aby zgłosili się oni do najbliższej jednostki policji i złożyli swoje zeznania. Śledztwo prowadzone jest w sprawie spowodowania bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu wodnym, za co grozi 8 lat wiezienia.

Jam pewnie pamiętacie, ślizg tuż pod zamykającą się kładką był drugim w krótkim czasie incydentem z udziałem „Danuty”. Wcześniej, również w lipcu, podczas parady Baltic Sail „Danuta” zboczyła z kursu i uderzyła w żaglowiec „Santa Barbara Anna”. Obie jednostki doznały wtedy drobnych uszkodzeń. 

Tagi: kładka, wypadek, prokuratura, Danuta
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971