TYP: a1

Mini wyrusza w drogę

poniedziałek, 1 czerwca 2015
Informacja prasowa | Milka Jung
Dziś po południu ze stoczni Yacht Service w Szczecinie wyruszył do Francji Radek Kowalczyk razem ze swoim jachtem Mini Proto OCEAN650.

 Radek Kowalczyk
Radek Kowalczyk. Fot. Marek Wilczek

Wykonaliśmy w Polsce wszystkie prace, które można było wykonać. Zbudowaliśmy piękny jacht, z wykorzystaniem najnowszych światowych technologii, w polskiej stoczni i niesamowicie się z tego cieszę” – mówił Kowalczyk przed wyjazdem. „Za nami kilka miesięcy wytężonej pracy, ale tak naprawdę to dopiero prawdziwy, żeglarski początek projektu. Teraz jak najszybciej trzeba otaklować łódkę i zobaczyć, jak zachowuje się na wodzie.

Jacht został wpisany na listę jednostek Klasy Mini pod nazwą CALBUD z numerem 894. Został też zgłoszony oficjalnie do regat Mini Fastnet, rozpoczynających się 14 czerwca. W piątek, 12 czerwca, jednostka musi być już w porcie startu, Douarnenez, a 13 czerwca wziąć udział w obowiązkowych regatach prologu.

Radek i Etienne mają dwa tygodnie na przygotowanie jachtu do startu w tym 600-milowym, dwuosobowym wyścigu, obchodzącym w tym roku jubileusz 30-lecia.

Polski żeglarz najpierw pojedzie ze Szczecina do La Rochelle, żeby odebrać zamówiony osprzęt. Tam spotka się z projektantem jachtu, Etienne Bertrandem, z którym razem udadzą się do Rochefort, gdzie czeka maszt. Następny przystanek to Lorient, gdzie jest już przygotowane olinowanie. Po otaklowaniu jacht zostanie zwodowany i rozpoczną się pierwsze testy.

Projekt OCEAN650 realizowany jest dzięki wsparciu firmy CALBUD, stoczni Yacht Service oraz Miasta Szczecin. Wciąż jednak można dołączyć do grona partnerów wyjątkowego żeglarskiego przedsięwzięcia Radka Kowalczyka, jakim jest ponowny start w regatach Mini Transat.
Tagi: Mini Transat, Proto OCEAN650
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 kwietnia

W Warszawie odbywa się prezentacja projektu udziału Jarosława Kaczorowskiego w regatach mini Transat.
środa, 19 kwietnia 2006
Henry de Voogt otrzymuje paszport na rejs z Vlissingen do Londynu "w małej, samotnej łodzi, zupełnie samodzielnie, jedynie z pomocą Opatrzności Bożej".
czwartek, 19 kwietnia 1601