TYP: a1

Jacht Putina ucieka przed sankcjami?

wtorek, 8 lutego 2022
Hanka Ciężadło

Jak informują niemieckie media, w dniu wczorajszym luksusowy jacht należący do Władimira Putina opuścił stocznię w Hamburgu. Komentatorzy sugerują, że może to mieć związek z obawą przed ewentualnymi sankcjami ze strony Zachodu. Czy tak jest rzeczywiście?

Wścibskie pismaki

Jeszcze w ubiegłą niedzielę (6 lutego) niemiecki dziennik "Kieler Nachrichten" podał informację, z której wynikało, że należąca do Władimira Putina jednostka przebywa w stoczni Blohm + Voss. Luksusowa łódź przechodziła tam remont, który trwał już od kilku miesięcy.

Ciekawostką jest, że zaledwie kilkanaście godzin po ukazaniu się artykułu na ten temat, jacht pospiesznie opuścił Hamburg i przez Kanał Kiloński udał się w kierunku Bałtyku i Rosji. Wygląda więc na to, że albo dziennikarze „wstrzelili się” w temat dosłownie w ostatnim momencie renowacji, albo ktoś zaniepokojony szumem wokół remontu zadecydował o jego ekspresowym zakończeniu.

Luksus po rosyjsku

Należący do prezydenta Rosji jacht o wdzięcznej nazwie („Graceful”) został zwodowany w 2014 roku. Jednostka mierzy 82 metry i kosztuje około 87 mln euro. Biorąc pod uwagę zabawki innych wielkich tego świata, jest to stosunkowo skromna łódeczka. Być może właśnie dlatego jej właściciel przy okazji remontu postanowił przeprowadzić też mały lifting i zadecydował o dobudowaniu do niej dwóch balkonów.

Tym bardziej byłoby szkoda, gdyby jednostka została skonfiskowana w związku z napiętą sytuacją polityczną. Można więc zrozumieć, dlaczego podjęto decyzję o wypłynięciu z Hamburga. Mimo wszystko świat nie odebrał tego gestu pozytywnie.

Wielka ucieczka?

Tak zwany Zachód rzuca różnorakie groźby względem Rosji w związku z niepokojącymi ruchami jej wojsk przy ukraińskiej granicy. Liz Truss, brytyjska minister spraw zagranicznych, obiecała niedawno „surowe sankcje”, jakie miałyby nastąpić po ewentualnym ataku Rosji na Ukrainę. „Ci na Kremlu i wokół niego nie będą mieli gdzie się ukryć”, powiedziała.

W jakim stopniu takie groźby są realne, a jak dalece stanowią zaledwie wymachiwanie szabelką, tego na razie nie sposób ocenić. Można się jednak spodziewać, że znacznie łatwiej byłoby skonfiskować Putinowi jacht, niż wprowadzić rzeczywiste kroki, np. ogólnoeuropejskie embargo na rosyjskie produkty, tym bardziej że nie wszystkie kraje są równo zainteresowane takim układem. Niektórzy poprzestają na wysyłaniu Ukrainie 5 tys. hełmów i uznają sprawę za załatwioną, stając się równie wdzięczym tematem memów, jak uciekająca ze stoczni łódź. 

Tagi: Putin, jacht, Rosja, Niemcy, Hamburg
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 kwietnia

W Warszawie odbywa się prezentacja projektu udziału Jarosława Kaczorowskiego w regatach mini Transat.
środa, 19 kwietnia 2006
Henry de Voogt otrzymuje paszport na rejs z Vlissingen do Londynu "w małej, samotnej łodzi, zupełnie samodzielnie, jedynie z pomocą Opatrzności Bożej".
czwartek, 19 kwietnia 1601