Kapitan uszkodzonego żaglowca "Fryderyk Chopin", armator i organizator rejsu uzgodnili, że uczniowie Szkoły pod Żaglami wrócą na pokład jachtu i tam będą kontynuować naukę.
Nauka ma się odbywać równolegle z pracami naprawczymi jachtu. Na razie nie wiadomo ile potrawa remont i kiedy będzie możliwe wyruszenie w dalszy rejs. Ubezpieczyciel zadeklarował, że pokryje koszty naprawy żaglowca oraz holowania. Następnym krokiem po oszacowaniu zniszczeń będzie podjęcie decyzji o miejscu odbycia remontu. W grę wchodzą stocznie zarówno w Anglii, jak i w Polsce.
W sfinansowaniu remontu pomogą także sponsorzy. Firma Sail Service z Gdańska zaoferowała bezpłatne wyposażenie uszkodzonego żaglowca w nowe żagle, natomiast prezydent Szczecina chce zaoszczędzić na billboardach wyborczych i przekazać pieniądze na Szkołę pod Żaglami.
Rejs na Karaiby 36 gimnazjalistów na pokładzie "Fryderyka Chopina" miał być nagrodą za udział w wolontariacie. Najbardziej aktywni uczniowie, którzy przez rok pomagali potrzebującym, zostali wyłonieni w ramach projektu "Dookoła Świata za Pomocną Dłoń" Szkoły pod Żaglami.
Urodził się Czesław Gogołkiewicz, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, kierownik biura projektowego stoczni im. Teligi, projektant "Spaniela", "Nike", "Raczyński II". Zginął na morzu.