TYP: a1

Chińczykom brakuje kontenerów

poniedziałek, 10 czerwca 2024
Hanka Ciężadło

No i co nam do tego, zapytacie. Otóż, wbrew pozorom, bardzo dużo – niedobory w kontenerach skutkują podniesieniem cen wszystkiego, co pochodzi z Chin; a jak wiemy, jest tego trochę. Z czego wynika taka sytuacja i czy jest szansa na jej poprawę w najbliższym czasie?

Made in China

Jak twierdzą złośliwi, taki napis widnieje już niemal wszędzie – nawet na tej słynnej fladze, zatkniętej przez Neila Armstronga na Księżycu. Czy zatem możliwe jest, by w samych Chinach czegoś zabrakło - a jeśli tak, to dlaczego tego czegoś po prostu nie wyprodukują?

Aby to zrozumieć, musimy zastanowić się, z jakiego powodu Chińczykom zaczyna brakować kontenerów. Bynajmniej nie przez to, żeby eksportowali teraz jakoś drastycznie więcej niż, powiedzmy, rok temu (chociaż trend wzrostowy jest zauważalny); rzecz w tym, że zmieniły się trasy, jakimi pływają kontenerowce i nikt nie wie dokładnie, kiedy sytuacja wróci do normy.

Zamieszanie na Morzu Czerwonym

Przez Morze Czerwone prowadzi najkrótsza droga morska pomiędzy Chinami a Europą, a przepływające tamtędy kontenerowce odpowiadają za 12 proc. handlu światowego. Niestety obecnie są to wody bardzo niespokojne, co zawdzięczamy jemeńskim bojownikom Huti, pragnącym poprzez ostrzeliwanie statków zmusić Izrael do zawieszenia broni w Strefie Gazy.

Ich działalność nie odniosła na razie zamierzonego skutku – za to sprawiła, że większość przewoźników zmieniła trasy; jak mówi Richard Meade, redaktor naczelny gazety żeglugowej "Lloyd's List", dotyczy to zwłaszcza firm transportujących tzw. towary gotowe.

Którędy do Europy?

Alternatywna trasa jest znacznie dłuższa – prowadzi bowiem wokół Przylądka Dobrej Nadziei. Konieczność opłynięcia całej Afryki sprawia, że transport trwa znacznie dłużej, a przez to jest oczywiście droższy. Co więcej, import z Chin jest nieporównywalnie większy, niż eksport; a to oznacza, że na wschodzie zaczyna brakować kontenerów.

Oczywiście Chiny to fabryka dóbr wszelakich i z pewnością mają moce przerobowe, by zrobić więcej opakowań na swoje produkty. Pytanie brzmi jednak, dlaczego miałyby to robić? Tak naprawdę niedobór kontenerów to nie jest ich problem – i nie one poniosą za to koszty...

Tagi: Chiny, Morze Czerwone, Huti, transport, kontenery
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 6 lipca

Bruno Peyron na "Orange 2" bije rekord przejścia Atlantyku (2925 Mm w czasie 4 dni, 8 godzin, 23 minuty, 5 sekund).
czwartek, 6 lipca 2006
Francis Joyon bije na trimaranie "IDEC" rekord przejścia Atlantyku z czasem 6 dni, 4 godziny, 1 minuta, 5 sekund (2980 Mm).
środa, 6 lipca 2005
Wyruszył s/y "Generał Zaruski" pod dowództwem Kpt. Andrzeja Rościszewskiego; statek dotarł aż do Hornsundu i Zatoki Białych Niedźwiedzi, do polskiej stacji arktycznej. Rejs zakończył się 31.08.1975 r. w Gdyni.
niedziela, 6 lipca 1975
Z Hamilton na Bermudach wystartował do transatlantyckich regat z metą w Travemunde s/y "Komodor" pod dowództwem Kpt. Tadeusza Siwca; był to pierwszy start polskiego jachtu w regatach oceanicznych.
sobota, 6 lipca 1968
Na Morawach urodził się Richard Konkolski, żeglarz czechosłowacki, dwukrotny uczestnik wokółziemskich regat dookoła świata BOC Challenge.
wtorek, 6 lipca 1943
Zakończył rodzinny rejs dookoła świata na szkunerze "Sunbeam" Thomas Brassey; trasa o długości 37 000 Mm wiodła z Cowes przez Rio de Janeiro, Cieśninę Magellana, Tahiti, Honolulu, Colombo, Kanał Sueski, Gibraltar do Cowes.
piątek, 6 lipca 1877