TYP: a1

Barlovento II: Cicha Zatoka na samym końcu świata

czwartek, 18 lipca 2013
Informacja prasowa
Cicha Zatoka na samym końcu świata
17 lipca 2013

Christoph Rusham, uczestnik ekspedycji badającej topnienie lodowców w Arktyce opisując Archipelag Ziemi Franciszka Józefa określił go jako "the very end of the world". I chyba coś w tym jest…

Nieodparta chęć znalezienia żeglownej północno-wschodniej drogi do Azji pchała kolejne ekspedycje na niegościnne arktyczne wody. W lipcu 1872 roku ważący 220 ton trzymasztowy szkuner SMS Tegetthoff opuścił norweski port Tromsø i pożeglował na północ. Austro-Węgierska ekspedycja pod wodzą Karla Weyprechta i Juliusa von Payera miała podjąć próbę przejścia przez North-East Passage, a ewentualnie dotrzeć do Bieguna Północnego.

Żaden z tych celów nie został osiągnięty. Już pod koniec sierpnia 1872 roku na północ od wybrzeży Nowej Ziemi SMS Tegetthoff utknął w paku lodowym i utraciwszy wszelką manewrowość dryfował bezradnie przez niegościnne wody Arktyki. Masy lodu nieubłaganie pchały szkuner na północ, a uwięziona na nim załoga miała spędzić w lodach najbliższe lata…

30 sierpnia 1873 marynarze dostrzegli przed sobą majestatyczne dwie skały wynurzające się z gęstej mgły. Oto dotarli do lądu nieznanego ówczesnej kartografii. Miejsce, które ujrzeli nazwano Cape Tegetthoff, a cały odkryty archipelag na cześć cesarza Austro-Węgier otrzymał nazwę Ziemi Franciszka Józefa.

Z nastaniem zimy pole lodowe zamarzło tworząc ciągłą pokrywę. Podczas nocy polarnej kierowani przez Juliusa von Payera członkowie ekspedycji przemieszczając się na sankach częściowo zbadali, skartowali i opisali zachodnią partię archipelagu. Obserwowali żyjące na archipelagu zwierzęta, prowadzili badania geodezyjne, meteorologiczne i astronomiczne. Von Payer malował także obrazy.

Gdy wiosną 1874 roku lód nie otworzył się i SMS Tegetthoff nadal pozostawał uwięziony, Karl Weyprecht podjął decyzję o opuszczeniu statku. Załoga tygodniami ciągnęła sanie i szalupy ratunkowe w kierunku otwartej wody. Członkowie ekspedycji zostali w końcu podjęci przez rosyjski statek wielorybniczy i 3 września dopłynęli do Rosji.

W trakcie ostatniego z eksploracyjnych wypadów załogi SMS Tegetthoff na zachód od wyspy nazwanej na cześć amerykańskiego polarnika Francisa Leopolda McClintocka, członkowie ekspedycji z daleka zobaczyli kolejny ląd. Południowe wybrzeże tej wyspy osiągnęła jednak dopiero brytyjska ekspedycja, którą w 1880 roku dowodził Benjamin Leigh Smith. Smitha zatrzymał lód, ale wyspa otrzymała już wtedy nazwę na cześć Josepha Hookera, angielskiego botanika, który brał udział w wyprawie na Antarktydę.

Wyspa Hookera nabrała istotnego znaczenia kiedy po aneksji Archipelagu przez Związek Radziecki w 1929 roku założono tam pierwszą stałą stację badawczą obsadzoną 40-50 osobową załogą. Ulokowano ją w Cichej Zatoce (Бухта Тихая), w której 16 lat wcześniej na swoim statku Święty Męczennik Foka (Святой великомученик Фока) zimował rosyjski polarnik Grigorij Siedow (Георгий Седов), w nieudanej wyprawie na Biegun Północny.

Dziś w tej osłoniętej zatoce po trudach żeglowania przez Morze Barentsa odpoczywała załoga Barlovento II. Stała stacja badawcza imienia Siedowa

Zdjęcia: Maciej Sodkiewicz
została zamknięta w 1958 roku, ale dwa lepiej zachowane budynki wykorzystywane są jako tymczasowe bazy dla letnich ekspedycji. Ekipa Sekstant Expedition zwiedzała pozostałości niszczejącej bazy, a także eksplorowała pobliskie góry lodowe z perspektywy pontonu NordBoat i kajaków Aquarius.

- „Wczoraj byliśmy z wizytą u rosyjskich polarników którzy użyczyli nam swoją banię, a dziś pływaliśmy kajakiem i pontonem. Maciuś pokazowo wpadł do wody, ale to opiszę na spokojnie w kolejnej relacji :) ” – napisał dowodzący wyprawą Maciek Sodkiewicz.

Z niecierpliwością czekamy więc na szczegółowy opis tego zdarzenia, a także na wyniki przeprowadzanych testów smaku drinków z lodem prosto z gór lodowych :)
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 4 December