TYP: a1

14500 zwierząt w drodze do Izraela. Znowu

poniedziałek, 4 marca 2024
Hanka Ciężadło

14 tysięcy owiec oraz 500 sztuk bydła wypłynęło w ryzykowną podróż z Australii do Izraela. Jest to już druga próba dostarczenia tych zwierząt drogą morską – poprzednio transport musiano wycofać z uwagi na groźbę ataku bojowników Huti na Morzu Czerwonym. Sytuacja wywołała szereg protestów, a zarazem dyskusję na temat zasadności i etyki przewożenia żywych zwierząt w odległe rejony świata.

Tam i z powrotem

Zwierzęta wypłynęły w swoją pierwszą podróż 5 stycznia. Rejs rozpoczął się w porcie Fremantle w Perth – i tam się skończył, bowiem w obliczu zagrożenia spowodowanego działalnością bojowników Huti rząd australijski wydał decyzję o zawróceniu statku. Nasilające się ataki sprawiły, że wielu przewoźników zostało zmuszonych do zmiany trasy na droższą, a przede wszystkim dłuższą. 

Zwierzęta przez kilka tygodni przebywały na pokładzie statku MV „Bahijah”; dopiero w połowie lutego umieszczono je w specjalnych obiektach na lądzie (warto przypomnieć, że zgodnie z australijskim prawem dotyczącym bezpieczeństwa biologicznego, musiały one przejść kwarantannę, mimo iż nigdzie po drodze nie wysiadały). Potem jednak ponownie wprowadzono je na statek (ten sam, co poprzednio) i wysłano w kolejną podróż.

Smutny los

Zaistniała sytuacja wywołała gwałtowny sprzeciw aktywistów domagających się ochrony praw zwierząt gospodarskich. Argumentowali oni, że takie traktowanie owiec i bydła jest dla zwierząt torturą: stłoczone i przestraszone, narażane są na ogromny stres, tym bardziej że sytuacja geopolityczna nadal jest napięta i może się zdarzyć, że druga podróż statkiem wcale nie będzie dla nich ostatnią.

Organizacje chroniące prawa zwierząt domagają się zaprzestania handlu żywymi owcami i bydłem, jednak ich postulaty rozbijają się o interesy ludzi zaangażowanych w tego rodzaju biznes. Ich zdaniem zwierzętom nie dzieje się żadna krzywda, a wspomniany pechowy transport wykazał śmiertelność niższą, niż dopuszczalna – jak na razie padły bowiem 64 owce i 4 sztuki bydła.

Transport został więc zatwierdzony przez australijskie ministerstwo rolnictwa i w miniony weekend wyruszył w ponowną podróż do Izraela. Tym razem rejs ma odbyć się z pominięciem Morza Czerwonego i prowadzić dookoła Afryki.

 

Tagi: Australia, Izrael, owce, transport, ekologia, Huti
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 7 lipca

"Geronimo" bije rekord dookoła Australii (17 dni, 13 godzin, 32 minuty, 39 sekund).
czwartek, 7 lipca 2005
Na Oceanie Południowym zaginął podczas regat Vendee Globe Gerry Roufs na "Groupe LG".
poniedziałek, 7 lipca 1997
Z kanadyjskiego portu Victoria na Pacyfik wyruszył Kanadyjczyk Jon Claus Voss na jachcie o nazwie "Tilikum"; po przepłynięciu trzech oceanów zakończył podróż w Londynie.
niedziela, 7 lipca 1901
"Mari Cha IV" bije rekord przejścia trasy San Francisco - Hawaje z czasem 5 dni, 5 godzin, 43 minuty, 30 sekund.
środa, 7 lipca 2004
W Greenwich królowa Elżbieta II nadaje tytuł szlachecki Francisowi Chichesterowi.
niedziela, 7 lipca 1968