TYP: a1

Pirania w Sanie

poniedziałek, 28 kwietnia 2025
Hanka Ciężadło

Co robiła pirania w polskiej rzece? To samo, co roiłaby w Amazonce; na szczęście ta konkretna rybka złowiona przez badaczy, należała do gatunku roślinożernego (co dowodzi, że nawet w najlepszych rodzinach zdarzają się dziwacy). Czy jednak jej obecność nie stanowi przypadkiem dowodu, że „bioinwazja”, o jakiej mówią uczeni, już się dokonała?

Nieproszeni migranci

Świat w coraz większym stopniu staje się „globalna wioską”, a na dodatek klimat nam się zmienia. Oba te czynniki sprawiają, że coraz częściej w różnych lokalizacjach napotykamy gatunki, których teoretycznie nie powinno tam być. Przykładów jest mnóstwo, niekiedy bardzo malowniczych – świetnym przykładem może być papuga, aleksandretta obrożna.

Oryginalnie występowała tam, gdzie wszystkie papugi, czyli w tropikach. Z jakiegoś powodu zamieszkała jednak w Polsce (prawdopodobnie kilka ptaków komuś nawiało) i teraz żyje wśród nas i ma się dobrze. Pierwszy lęg dziko żyjących ptaków tego gatunku potwierdzono w Nysie w 2018 roku.

O co chodzi z tą piranią?

To, w jaki sposób pirania dostała się do Sanu, pozostanie pewnie tajemnicą. Piranie nie poradzą sobie bez wody, więc prawdopodobnie było to zamierzone działanie. Być może było to zamierzone działanie – ktoś likwidował akwarium i wpadł na błyskotliwy pomysł wypuszczenia rybek na wolność – w końcu, co mogło pójść nie tak?

Fakt, że pirania znalazła się w rzece, to jedna sprawa – ale to, że w nie przeżyła, to już zupełnie inna para kaloszy. Problem z inwazyjnymi gatunkami polega na tym, że w obcym sobie środowisku nie mają naturalnych wrogów, a często są też konkurencją dla przedstawicieli rodzimej fauny czy flory.

Dr hab. Aneta Bylak z Uniwersytetu Rzeszowskiego, zajmująca się ekosystemami podkarpackich rzek, przyznaje, że oprócz wspomnianej piranii badacze natrafili też na żółwie czerwonolice, wypierające jedynego żyjącego w Polsce naturalnie żółwia błotnego. Jest mało prawdopodobne, by dostały się tutaj na własnych nogach, co sugeruje, że podobnie jak w przypadku piranii, mamy do czynienia z niefrasobliwością człowieka.

Tagi: pirania, San, żółw, ekologia, ciekawostki
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971