TYP: a1

Z historii polskiego jachtingu: Aleksander Kaszowski

wtorek, 27 września 2011
Kinga Rzucidło

Aleksander Kaszowski na jachcie Euros
Jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, współzałożyciel Bractwa Kaphornowców, wielokrotny laureat nagrody Rejs Roku, autor książek żeglarskich. I najważniejsze - organizator i twórca żeglarstwa morskiego w Bydgoszczy.


Aleksander Kaszowski urodził się 26 grudnia 1935 roku w Poznaniu. Ukończywszy studia techniczne na Politechnice Gdańskiej, rozpoczął pracę w poznańskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. Minęło kilka lat gdy naczelny złożył mu ofertę objęcia stanowiska głównego inżyniera w zakładach w Bydgoszczy. Propozycja choć kusząca, wymagała głębszego zastanowienia. Państwo Kaszowscy przywykli do Poznania, ciężko im było rozstać się z dotychczasowym życiem. Decyzja zapadła i w 1964 roku małżonkowie postanowili osiedlić się w Bydgoszczy.

„W życiu zdarza się tak, że podjęcie nowego postanowienia może wpłynąć niespodziewanie i nieprzewidzianie na radykalną zmianę naszego losu. Nie przypuszczałem wówczas, że przeprowadzka znad Warty nad Brdę będzie początkiem mojej morskiej przygody.”

Wszystko zaczęło się od służbowej podróży do Gdańska. W porcie Aleksander postanowił skorzystać z okazji i popłynąć w rejs. Statek dopłynął na Hel i to właśnie tam, przy nabrzeżu jachtów Kaszowski na nowo poczuł poznany w dzieciństwie smak żeglugi. W zakładzie pracowało z nim kilku zapalonych żeglarzy, nie brakowało więc okazji do rejsów. Pływali po Wiśle, na Zatoce, czasem udało im się wyruszyć w pełnomorski rejs. Szukając okazji i chętnych, którzy zechcieliby przyjąć ich na pokład statku, marzyli o własnym pełnomorskim jachcie. I co należy podkreślić, to właśnie Kaszowski był organizatorem i twórcą żeglarstwa morskiego w Bydgoszczy. To z jego inicjatywy powstała Sekcja Żeglarstwa Morskiego przy klubie KKS Brda i to dzięki jego staraniom oraz niezwykłej sile woli zbudowano pierwszy bydgoski oceaniczny jacht "Euros". I choć sam chrzest przebiegał niefortunnie, matka chrzestna nie dotarła na czas, a butelka szampana rozbiła się o burtę dopiero za trzecim razem, skromny 13-tonowy i jak się później okazało - szczęśliwy jacht bez silnika powiódł polską banderę w najdalsze zakątki bezkresnych wód.

I tak na listę osiągnięć w skali światowej wpisała się wyprawa „Wiking” - historyczny rejs "Eurosa" dookoła Islandii. 8 czerwca 1968 roku siedmioosobowa załoga pod wodzą kapitana Wojciecha Orszuloka i Aleksandra Kaszowskiego w roli pierwszego oficera popłynęła w rejs. Po burzliwej, trudnej i pełnej grozy żegludze 16 lipca "Euros" opłynął dookoła Islandię osiągnąwszy zamierzony cel. 12 sierpnia 1968 roku jacht zawinął do portu Helu. Był to niezwykły wyczyn żeglarski i zarazem najdłuższy rejs sezonu morskiego w owym roku. Za pierwsze w historii światowego jachtingu opłynięcie dalekiej wyspy Wikingów - „Za wybitne osiągnięcia sportowe” Wojciech Orszulok został uhonorowany srebrnym, załoga zaś brązowymi medalami.

Nagroda Honorowa dla A. Kaszowskiego za drugie w dziejach polskiego żeglarstwa opłynięcie przylądka Horn


Był rok 1970 kiedy niewielki „Euros” pod dowództwem kapitana Aleksandra Kaszowskiego i w towarzystwie czteroosobowej załogi podjął się ryzykownej wyprawy sforsowania Pentland Firth. Pomysł zrodził się jeszcze podczas ekspedycji „Wiking”, już wtedy Wojciech Orszulok ostrzegał załogę przed zagłębianiem się w te pełne prądów pływowych, przeciwprądów, wirów i kipieli wody. Przez cieśninę przeszło szczęśliwie zaledwie kilka wielkich jachtów uzbrojonych w potężne silniki, dla małego „Eurosa” wyczyn ten wydawał się być nierealny. Przez całą wyprawę załoga pilnie studiowała tajniki Pentland Firth, zdawali sobie sprawę z wagi zagrożenia, chcieli przygotować się na każdą ewentualność. Od początku morze nie było dlań łaskawe, płynęli stale pod przeciwny wiatr, przy częstych sztormach, w deszczu i szkwałach. Gdy radio BBC podało informację o sztormowym ostrzeżeniu, załoga miała dwie możliwości: natychmiast zawrócić i odpuścić próbę sforsowania Pentland Firth lub zaryzykować wiele i wejść w cieśninę z pierwszym prądem, w środku nocy. Trudna to decyzja i ogromny ciężar dla kapitana, jego wybór mógł rozsławić polską banderę lub też zgubić całą załogę. Zdecydowali się. Popłynęli dalej, na południe ku Dunnet Head. Po burzliwej, trwającej 138 minut walce z żywiołem udało się, „Euros” bez silnika, pod samymi żaglami sforsował cieśninę Pentland Firth w okresie syzygii. Za pierwsze przepłynięcie Pentland Firth w historii światowego żeglarstwa Aleksander Kaszowski został uhonorowany Srebrnym Sekstantem i I Nagrodą Honorową „Rejs roku 1970”.

Rok później ponownie na jachcie „Euros” żeglarz samotnie dwukrotnie przeszedł cieśniny duńskie z zawinięciem do Kopenhagi, następnie do Skagen. W roku 1973 Kaszowski dokonał kolejnego wyczynu, trwale wpisanego w karty historii polskiego żeglarstwa. Jako kapitan poprowadził „Eurosa” wokół Przylądka Horn. To była krańcowo trudna żegluga, na szczęście pomimo dwóch tygodni ciężkich sztormów załodze udało się przekroczyć trawers przylądka Horn. Aleksander Kaszowski skończył rejs w Buenos Aires i wrócił statkiem do kraju. Reszta załogi oczekiwała na remont „Eurosa” i po jego zakończeniu, pod dowództwem Henryka Jaskuły przebyła jachtem 8300 mil z Argentyny do Polski jednym skokiem, bez zawijania do portów. Obydwaj kapitanowie odebrali dwie równorzędne drugie Honorowe Nagrody „Głosu Wybrzeża” Rejs Roku 1973, Kaszowski za drugie w dziejach polskiego żeglarstwa opłynięcie przylądka Horn, Jaskuła za rejs non stop Buenos Aires – Gdańsk.

30 czerwca 1977 roku „Euronos” ponownie pod wodzą Aleksandra Kaszowskiego popłynął na Spitsbergen. 2 sierpnia dotarł do bram wyspy i wpłynął do portu w Longyearbyen, stąd dalej do Barentsburgu. 2 września, po 62 dniach i 5090 milach morskich uczestnicy wyprawy powrócili do Górek Zachodnich. Za ów wyczyn kapitan został odznaczony trzecią Nagrodą Honorową Rejs Roku 1977.

Wyprawa na Spitsbergen

Aleksander Kaszowski za szereg wybitnych osiągnięć został dwukrotnie odznaczony medalem i trzykrotnie nagrodami w kategorii Rejs Roku. Uhonorowany licznymi wyróżnieniami, został m.in. honorowym członkiem Bydgoskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego i Honorowym Komandorem Sekcji Żeglarskiej RTW Bydgostia. Został wyróżniony Honorową Odznaką Polskiego Związku Żeglarskiego „Zasłużony Działacz Żeglarstwa Polskiego”. Przez dwie kadencje był Grotmasztem Bractwa Kaphornowców.

Aleksander Kaszowski jest również autorem i współautorem licznych książek poświęconych żeglarstwu. Za najlepszy utwór propagujący żeglarstwo został dwukrotnym laureatem nagrody imienia Leonida Teligi.

W roku 2002 za osiągnięcia i zasługi Pomorskie Kolegium Kpt. Jachtowych powierzyło mu godność Kapitana Seniora. W 2006 roku Kaszowski przyjął z rąk Wojewody Kujawsko-Pomorskiego Honorową Nagrodę „Za wybitne osiągnięcia żeglarskie na morzu”, a rok później zarząd PZŻ odznaczył go Medalem "Za szczególne zasługi dla żeglarstwa polskiego".

Nie sposób wymienić wszystkich, warto jednak wyszczególnić najważniejsze odznaczenia: Złoty i Srebrny Krzyż Zasługi, Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski, Zasłużony Kolejarz. Za Szczególne Zasługi dla Rozwoju Województwa Bydgoskiego Aleksander Kaszowski przyjął Odznakę Honorową.

Bibliografia i źródło zdjęć:

1. Kaszowski A., Urbanyi Z.: Eurosem na Horn, Wydawnictwo Morskie, Gdańsk 1975
2. Kaszowski A., Urbanyi Z.: Sztormy, lody i powroty, Pomorze, Bydgoszcz 1988
3. Kaszowski A.: Kaphornowa Siódemka, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1979
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 marca

Pod dowództwem Kpt. Jana Ludwiga wypłynął w rejs dookoła świata "Zawisza Czarny".
niedziela, 19 marca 1989
Wypadł za burtę i utonął Rob James, jeden z największych żeglarzy naszych czasów, mąż znanej samotniczki oceanów Naomi James.
sobota, 19 marca 1983
Po odbudowie kadłuba starej szalupy żaglowo-motorowej zwodowano s/y "Zjawa", która później służyła Władysławowi Wagnerowi w jego rejsie dookoła świata.
sobota, 19 marca 1932