Żeglarski projekt DINGHY ATLANTIC to 5-miesięczny rejs rozpoczynający się od samotnego przepłynięcia Atlantyku. Chcę to zrobić na niewielkiej (6,5m) odkrytopokładowej łódce (bez prawdziwej kabiny), w dodatku mieczowej i budowanej samodzielnie ze sklejki - start z Lizbony pod koniec stycznia 2015r. Jeśli się uda, będę
pierwszym Polakiem, który przepłynie Atlantyk na tego typu jachcie. Rejs przez Ocean trwać będzie około 30 dni z Kanarów. Kolejny etap to Karaiby - we dwoje, dołączy do mnie moja dziewczyna Alicja. A więc swobodna i niespieszna żegluga na północ wzdłuż Małych Antyli, co zajmie nam 2,5 miesiąca. Etap zamykający naszą wielką pętlę to powrót przez nieco groźniejszy północny Atlantyk - przez Bermudy i Azory do Europy.
Chcemy odwiedzić około 17 krajów, prawie wszystkie wyspiarskie, ale przede wszystkim dokonać pionierskiego wyczynu i pokazać, że tani, samodzielnie zbudowany jachcik, którego kabina to brezentowa owiewka, może się sprawdzić w żegludze w ciepłym klimacie, a nawet zapewnić względny komfort przeprawy przez Ocean.