TYP: a1

Pierwsza relacja z pokładu Barlovento II

poniedziałek, 10 czerwca 2013
Informacja prasowa
Mamy już pierwszą relację z 1 etapu wyprawy Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013. Jacht Barlovento II, który w piątek rano dotarł do Liepaji by dziś w nocy wyruszyć dalej, w kierunku Tallina:

Po wyjściu z Polski, na sam początek, załoga I etapu wyprawy dostała nieźle w kość. Początkowo północny sztorm przytrzymał s/y Barlovento II przy polskim wybrzeżu. Ostatecznie decyzję o wyjściu w morze Kapitan Małgorzata Czarnomska podjęła we wtorek, jednak rozbudowana stroma fala i wciąż silny wiatr hamowały idący cała naprzód jacht, a załodze doskwierała choroba morska. Warunki były tak ciężkie i wyczerpujące, że Kapitan zawinęła po drodze do Helu, aby załoga mogła wyspać się i odpocząć. Po krótkiej regeneracji sił oraz zebraniu kolejnych prognoz pogody jacht wypłynął w morze na zarefowanych żaglach. Pogoda uspokajała się i zaczęło świecić słońce. Załoga zdjęła refy i płynęła spokojnie… dopóki nie dopadł ich rosyjski krążownik… „Niemalże otarliśmy się o granicę wód terytorialnych naszych wschodnich braci. „Na zapad, iditie na zapad” i tyle. I weź tu, człowieku, nawiguj dokładnie, jak Rosjanie i tak wiedzą lepiej…” – relacjonuje Małgorzata.

Dalej, w kierunku Liepaji żegluga przebiegała dość komfortowo. Jakieś 10 mil przed Liepają drastycznie spadła widzialność. Zamglenie było tak duże, że łotewskie służby nakazały poczekać z wejściem do portu na poprawę widzialności. „Całą noc spędziłam z oczami utkwionymi w zielone koła i plamki radaru (jak cudownie, że jest!)” – pisała Pani Kapitan. Mgła rozrzedzała się i ostatecznie s/y Barlovento stanął w Liepaji około 10.00, a załoga odetchnęła z ulgą. Jacht został sklarowany, załoga wzięła prysznic i zjadła porządny obiad. Została jeszcze jedna ważna rzecz – tankowanie… „Polak potrafi! 6 kanistrów po 25 litrów, wózek z hipermarketu sztuk trzy i czterech dzielnych marynarzy oraz trzy wycieczki na stację benzynową załatwiły temat”.
Dziś w nocy jacht wyszedł z Liepaji i podąża w kierunku Tallina.
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2
popularne artykuły

Kalendarium: 7 września

Zmarł Jerzy Janusz Sydow, kapitan, działacz żeglarski, walczący o liberalizację krępujących żeglarstwo przepisów, dziennikarz, współpracownik "Żagli", autor "Żeglowanie po wodach śródlądowych".
sobota, 7 września 2002
W czasie podchodzenia do Świnoujścia s/y "Stomil" wszedł na przybrzeżną mieliznę i następnie uderzył w gwiazdobloki; w wyniku uszkodzeń jacht wycofano z eksploatacji. Po blisko 12.letnim okresie porzucenia, pozostałości po jachcie nabyli prywatni armatorz
sobota, 7 września 1991
W czasie regat w drodze z Plymouth-Vilamoura w sztormie przewraca się i traci maszty i w konsekwencji tonie s/y "Carmen"; dwuosobową załogę uratowano.
środa, 7 września 1983
Z Gdyni na Morze Śródziemne, do Indii i wokół Afryki wyruszyła "Pogoria" z młodzieżą licealną na pokładzie, inaugurując eksperyment oświatowo-wychowawczy znany później jako "Szkoła pod Żaglami".
środa, 7 września 1983
W Gdańsku kończy długi (14 miesięcy) rejs s/y "Gedania" do obu Ameryk pod Kpt. Dariuszem Boguckim.
wtorek, 7 września 1976
Na s/y "Hermes" czteroosobowa załoga z Kapitanem Bogdanem Dacko wyruszyła ze Szczecina na Atlantyk i po przeszło 5 miesiącach dotarła do Miami w USA; był to pierwszy po wojnie oceaniczny rejs polskiego jachtu.
piątek, 7 września 1962
Pierwszy w historii wojen morskich atak okrętu podwodnego.
sobota, 7 września 1776