TYP: a1

Dezeta da się lubić

piątek, 5 grudnia 2014
Wiesław Seidler
Faktycznie – „Dezeta da się lubić” – co potwierdzili sympatycy morza i niezwykłych dalekich wypraw otwarto-pokładowymi szalupami, tłumnie biorąc udział w kolejnym „wodowaniu” marynistycznej książki w Książnicy Szczecińskiej, w dn. 2 grudnia br.

Michał Jósewicz
Michał Jósewicz

Tym razem bohaterką wieczoru literackiego była skromna …szkoleniowa 10-osobowa łódź wiosłowo-żaglowa – typu DZ, znana żeglarzom od ponad 100 lat (!), mająca nadal licznych miłośników, do których należy m.in. szczecińska maszoperia DZ-ty s/y „Sum”, z JK AZS, z jej wieloletnim opiekunem i kapitanem Michałem Jósewiczem. To Michał był pomysłodawcą i głównym organizatorem dalekich eskapad dezetą „Sum” – od 20 lat – ostatnio z grupą seniorów, którzy postanowili podzielić się wrażeniami z tych wypraw i wydać je w wersji książkowej, o czym już pisałem, zapowiadając powyższe wodowanie.

Tak też się stało, a to już nawet druga pozycja o rejsach s/y „Sum”, ta pod redakcją znanego kapitana jachtowego Macieja Krzeptowskiego, z autorskimi relacjami z wypraw bałtyckich (m.in. do Kopenhagi i wokół Bornholmu), i śródlądowych (do Berlina i do źródeł Piany), spisanymi przez ośmiu załogantów – Andrzeja Piotrkowskiego, Michała Jósewicza, Macieja Krzeptowskiego, Stanisława Bolewicza, Cezarego Pawłowskiego, Jacka Marchlewicza, Wojciecha Seńków i Krzysztofa Marskiego. Teraz razem z nimi – pod żaglami i wiosłami s/y „Sum”, szlakiem Gwiazdy Polarnej, wzorem Wikingów – można ruszyć w książkowy, tytułowy rejs. Dodam, że książka ukazała się dzięki finansowej pomocy: Miasta Szczecin, Rotary Club Szczecin, Fundacji Pro Publico Mare i JK AZS Szczecin.

Dezeta

Wieczorny „rejs” dezetą w Książnicy otworzył jej dyrektor Lucjan Bąbolewski, a całością sterował Maciej, wspomagany przez Marka Słabego z Polskiej Fundacji Morskiej i szypra Michała. Przy asyście pozostałych współautorów, którzy również podzielili się „dezetowymi” osobistymi wspomnieniami, samego aktu chrztu i „wodowania” publikacji dokonała nestorka szczecińskiego żeglarstwa Maryta Gerlach (wszyscy na zdjęciach, na pokładzie „Suma” i na wodowaniu). Warto dodać, że na sali było spore grono prawdziwych tuzów szczecińskiego żeglarstwa, takich jak Danuta Kopacewicz, Wojtek Jacobson, Janusz Charkiewicz, Andrzej Giedymin i inni, wśród nich nawet uczestnicy wokółziemskich wojaży. Wszystkich zgromadziło hasłu „Dezeta da się lubić”, przecież praktycznie wszyscy zaczynaliśmy żeglarskie życiorysy na jej pokładzie…

A dlaczego dezeta? Wyjaśnia to kapitan Michał Jósewicz: „Najprostsza odpowiedź narzucająca się po takim pytaniu to: „dlatego, że ją mamy”. Jest łódka, hangar i warsztat, gdzie można przechowywać osprzęt i wykonać niezbędne remonty, czego chcieć więcej? …Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł wyprawy na Bornholm. Znalazłem chętnych kolegów i z załogą ze średnią wieku 65 lat, ruszyliśmy w morze w 2008 roku. Dalej było już z górki… W żeglarstwie znane jest powiedzenie: Nieważne na czym, nieważne dokąd, ważne z kim! Tych kilka rejsów utwierdziła nas w przekonaniu, że tworzymy dobrą, zgraną załogę…” Na razie s/y „Sum” zimuje na macierzystej przystani JK AZS Szczecin. Na wiosnę jej załoganci znowu podniosą żagle i ruszą na wodę. Przecież dezeta da się lubić…

Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler (też „dezetonauta”)
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 20 czerwca

Joanna Pajkowska zwycięzczynią TWO - STAR
wtorek, 20 czerwca 2017
We Fryburgu w Szwajcarii zmarł Bronisław Miazgowski - instruktor żeglarstwa i wychowania morskiego w Zarządzie Głównym dawnej Ligi Morskiej i Kolonialnej, pisarz-marynista, założyciel Klubu Marynistów, inicjator i założyciel Międzynarodowego Instytutu Kul
sobota, 20 czerwca 1981
Starosta koszaliński, na terenie przystani Klubu Tramp, wręczył pierwsze książeczki żeglarskie grupie miejscowych żeglarzy. Data ta została uznana za początek istnienia Klubu Morskiego Tramp w Koszalinie.
niedziela, 20 czerwca 1948
Urodził się w Kamyszynie nad Wołgą Witold Bublewski, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, działacz harcerski i Ligi Morskiej.
poniedziałek, 20 czerwca 1904
Yacht Klub Polski organizuje pierwsze morskie regaty na trasie Gdynia-Roenne; na starcie stanęło 9 jachtów; w regatach zwyciężył s/y "Witeź" z Kpt. Michałem Laudańskim.
wtorek, 20 czerwca 1933