Z powodu awarii olinowania Team Sanya musi po raz kolejny przerwać wyścig i udać się do portu - tym razem na Madagaskarze - w celu dokonania niezbędnych napraw. Załoga zauważyła uszkodzenie jednego ze sztagów podczas zmiany żagli. Na szczęście możliwe jest utrzymanie masztu w pozycji pionowej, łódź znajduje się pod kontrolą i jest w stanie bez pomocy z zewnątrz dopłynąć do brzegu.
Skipper Teamu Sanya Mike Sanderson powiedział, że czuje się wypalony z powodu tej sytuacji, zwłaszcza, że jego załoga znajdowała się obecnie na prowadzeniu, zespół zyskiwał coraz większą przewagę nad rywalami, a pogoda się poprawiała. Rzecznik prasowy Dryad Maritime Intelligence Service zapewnił, że marina do które zmierza Team Sanya nie leży na obszarze wysokiego zagrożenia atakami piratów.
Alfred Johnson, rybak nowofunlandzki na swojej dory o długości 5 m o nazwie "Centennial" wyruszył z Gloucester w pierwszy samotny rejs przez Atlantyk; dotarł do Liverpoolu 17 sierpnia tego roku.