TYP: a1

Sokołowski i Knasiecki zwycięzcami Memoriału Juliusza Sieradzkiego

poniedziałek, 19 sierpnia 2019
Jędrzej Szerle/ www.zeglarski.info

W dziewięciu emocjonujących wyścigach przez dwa dni rywalizowały 42 załogi klasy Omega. We flocie Sport zwyciężył Daniel Sokołowski, a w Standardzie Romuald Knasiecki.

[t][/t] [s]Tadeusz Lademann/ www.zeglarski.info[/s]

129 zawodników przez dwa dni ścigało się w Memoriale Juliusza Sieradzkiego w Pucku – regatach, które przypominają postać twórcy klasy Omega. Impreza, wchodząca w skład Pucharu Polski 2019 Polskiego Związku Klasy Omega, udała się znakomicie, a warunki pozwoliły na przeprowadzenie wszystkich zaplanowanych wyścigów.

– Pogoda była bardzo fajna, zresztą w Pucku zawsze jest pięknie – mówi Ryszard Gralak, mierniczy klasy i pierwszy mistrz Polski klasy Omega z 1979 roku. – Regaty były jak zawsze dobrze przygotowane i stały na wysokim poziomie. A porównując obecne Omegi z dawniejszymi, to czterdzieści lat temu łódki nie miały podwójnych den. Widać też ewolucję techniki, powstała klasa Sport ze spinakerami i trapezami. Jest też 30 kilogramów różnicy w wadze. Nie zmieniło się za to przygotowanie załóg – nie ma osób przypadkowych, za to jest wielu byłych kadrowiczów z innych klas.

Drugi dzień wyścigów był równie emocjonujący co pierwszy, jednak nie przyniósł znaczących zmian w czołowych miejscach obu flot.

We flocie Sport zwycięstwo przypadło załodze jachtu „Superkoszyk.pl” – Danielowi Sokołowskiemu, Mieszkowi Mórawskiemu i Piotrowi Inglotowi. Wygrali oni pięć z dziewięciu przeprowadzonych wyścigów.

– Regaty były bardzo fajne i bardzo dopisała nam pogoda, bo zrealizowaliśmy wszystkie wyścigi – tłumaczy Daniel Sokołowski. – Poszło nam w nich znakomicie i mamy wielką satysfakcję. Choć wyniki tego nie pokazują, to było bardzo ciężko, wiatr strasznie kręcił i trzeba było mocno kombinować. Stawka była wyrównana – po wczorajszym dniu trzy czołowe załogi dzieliły tylko dwa punkty.

Drugie miejsce zajęła załoga „Vector Sails”, czyli Kamil Ortyl, Marek Gozłowski i Robert Zawadowicz, a trzecie „Nemo” – Andrzej Szynkiewicz, Marek Chruściel i Karol Świąć (KŻ Sztorm Barlinek).

– Daniel Sokołowski pływał bardzo dobrze i szybko, czym potwierdził świetną formę i dobrą załogę – mówi Marcin Styborski, sternik jachtu „PG Racing III”, który zajął piątą lokatę, a zarazem doświadczony zawodnik klasy Puck. – Słowa podziękowania należą się sędziom, którzy bardzo sprawnie przeprowadzili regaty, szczególnie drugiego dnia, kiedy odbyły się dwa wyścigi. Ja miałem niestety przypadkową załogę, przez co wiele manewrów nie wychodziło i nie realizowałem do końca swoich pomysłów. Na mistrzostwach Polski na początku września będę miał już swoją stałą załogę, więc jestem pełen dobrej nadziei.

[t][/t] [s]Fot. Tadeusz Lademann/ www.zeglarski.info[/s]

W klasie Standard kolejne zwycięstwo w tym sezonie zapisała na koncie załoga „Anetki” – Romuald, Sebastian i Martyna Knasieccy (FutureNet – MT. T. SW Międzychód).

– Dla nas te regaty są trudne z jednego powodu – pływamy po jeziorach i nagle wszystko trzeba przestawić na zupełnie inne warunki – tłumaczy Romuald Knasiecki. – Pływanie jest bardziej męczące, a fala uderza. To zwycięstwo nie można jednak traktować jako prognostyka przed mistrzostwami Polski – w Dąbrowie Górniczej będą zupełnie inne warunki, głównie przez bliskość gór.

Drugą lokatę zajęli Michał Gajda, Mariusz Kołakowski i Bartosz Mach (YC Rewa) na „Pol 175”, a trzecią Aleksander Michalski, Stanisław Wawak i Ola Jędryczka (Politechnika Gdańska) na „PG Racing I”.

W klasyfikacji AZS Sailing Cup zwyciężyła załoga „PG Racing I”, na drugim miejscu uplasowali się Marcin Markiewicz, Agata Tołłoczko i Michał Salamon (YC Sharks) na „Pol 269”, a na trzecim Krzysztof Orwaldi, Janek Anasiewicz i Yu Pei (KS Spójnia Warszawa) na „Adventure”.

– Organizacja tego Memoriału jest najlepszym upamiętnieniem Juliusza Sieradzkiego, który wywarł tak wielki wpływ na polskie żeglarstwo – mówi Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego. – Tym bardziej, że stoi on na dobrym poziomie organizacyjnym i sportowym, a wystartowali w nim zawodnicy z całego kraju. Po raz kolejny też potwierdziło się, że Puck nadaje się do organizacji takich regat zarówno jeżeli chodzi o warunki na morzu, jak i na lądzie.

Organizatorem Memoriału Juliusza Sieradzkiego był Pomorski Związek Żeglarski oraz Polski Związek Klasy Omega. Sponsorami głównymi byli Mine Master i Rooto System, a partnerami Porta Drzwi, Orvaldi, Sailing Machine, Fundacja aktywnie i zdrowo, Jutrzenka – dobre miasto, miasto Puck i Miejski Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Pucku. Patronat medialny sprawowały zagle.com.pl, sail24.pl, Fundacja Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej oraz portal Żeglarski.info.

Regaty wchodziły w skład obchodów 95-lecia Polskiego Związku Żeglarskiego oraz były częścią cyklu Pucharu Polski 2019 Polskiego Związku Klasy Omega.

Wyniki: https://www.upwind24.pl/regatta/memorial-juliusza-sieradzkiego-2019/results

Tagi: regaty, Memoriał Juliusza Sieradzkiego
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 kwietnia

W Warszawie odbywa się prezentacja projektu udziału Jarosława Kaczorowskiego w regatach mini Transat.
środa, 19 kwietnia 2006
Henry de Voogt otrzymuje paszport na rejs z Vlissingen do Londynu "w małej, samotnej łodzi, zupełnie samodzielnie, jedynie z pomocą Opatrzności Bożej".
czwartek, 19 kwietnia 1601