TYP: a1

Zbawiciel Oceanów

środa, 3 października 2018
Monika Frenkiel

Nazywano go „Zbawicielem oceanów”, bo ma walczyć z tym, co naszym ziemskim wodom zagraża najbardziej. Z plastikiem.

 


O tym, że to właśnie plastik jest tym, co niszczy najbardziej nasze oceany, nie trzeba nikogo przekonywać – według szacunków co roku do oceanów trafia co najmniej osiem milionów ton, a produkcja wciąż rośnie. Co chwilę widzimy w Internecie filmy o morskich zwierzętach zaplątanych w torebki, o nurkach przedzierających się przez falujące zasłony toreb. Czytamy o plastiku spożywanym przez ryby i morskie stworzenia Już nie mówiąc o budzącej zgrozę Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci. Ekolodzy i naukowcy biją na alarm i wymyślają sposoby, jak zmniejszyć te tony plastiku, które trafiły już nawet do arktycznych mórz.


Na fantastyczny pomysł wpadli Anglicy z TheYachtMarket. Zbudowali jacht o naprawdę szlachetnym przeznaczeniu, więc nic dziwnego, że nazwali go „Ocean Saviour”. Jacht to 70-metrowy trimaran zaprojektowany tak, aby przemierzał oceany i jednocześnie zbierał śmieci. A na dodatek przerabiał plastik na…paliwo, które będzie go napędzało. Żeby rozwiać wątpliwości – zanieczyszczenie atmosfery powodowane przez wytworzone w ten sposób paliwo ma być minimalne. Jacht jest w stanie pływać przez kilka miesięcy bez przerwy, zbierając codziennie nawet 5 ton plastiku. 


Jacht jest wart 200 mln złotych a jego projekt zaprezentowano na Southampton Boat Show. Jak podkreślił jego twórca, Ricky Smith, „Ocean Saviour” jest rewolucją i początkiem krucjaty, której celem jest uwolnienie naszych oceanów od śmieci stworzonych przez naszą wspaniałą technikę i nasze lekceważenie środowiska. 

 

Tagi: Ocean Saviour, jacht, ekologia
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 4 December