TYP: a1

Ma sto lat i jest ojcem 800 dzieci

poniedziałek, 13 stycznia 2020
Monika Frenkiel

Duże seksualne libido, jeśli występuje u ludzi, może być przyczyną kłopotów. Tym razem jednak nie chodzi o człowieka, a pewnemu męskiemu osobnikowi o niegasnącym, mimo poważnego wieku popędzie świat zawdzięcza...uratowanie całego gatunku.

 

Chodzi o żółwia z gatunku Chelonoidis hoodensis, zamieszkującego wyspę Santa Cruz na Galapagos – i jest to jedyne miejsce na świecie, gdzie można już spotkać te żółwie na wolności. 50 lat temu gatunkowi groziło wymarcie, bowiem na wyspie zostało zaledwie kilkanaście samic i dwa samce. Istniało spore prawdopodobieństwo, że pozostawione same sobie żółwie wyginą, dlatego w latach 60. ubiegłego wieku naukowcy wpadli na pomysł, żeby na wyspę sprowadzić kilkanaście samców, które mogłyby posłużyć do rozrodu. Jednym z nich był Diego.

 

Diego 80 lat temu zabrała z Galapagos ekspedycja naukowa. Wiele lat spędził w zoo w San Diego, po czym trafił na Santa Cruz. I natychmiast dziarsko wziął się do roboty. Dziś populacja żółwi liczy sobie około 2000 sztuk, a jak pokazały badania, ojcem ponad 40 proc. żółwi jest właśnie Diego, który jest już bardzo dziarskim stulatkiem.

 

Diego teraz na krótko wróci do zoo w San Diego, gdzie odbędzie kwarantannę, a w marcu, w nagrodę za ciężką i ofiarną pracę ma wrócić na swoją rodzinną wyspę, Espanolę (też na Galapagos), a towarzyszyć mu będzie spora gromadka potomków.

 

Kiedy opublikowano informację, że Diego niemal w pojedynkę uratował gatunek, żółw stał się popularny na całym świecie a sporo dzieciaków otrzymało po nim imię. I zdaje się, że zdanie „niezły z niego ogier” należy zastąpić „niezły z niego żółw”.

 

 

 

 

Tagi: żółw, Diego, Galapagos, ekologia
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 22 January

Na jachcie "Cardinal Vertue" zakończył rejs Wiliam Nance - rejs prowadził z Anglii i dalej do Buenos Aires, Przylądek Dobrej Nadziei, Auckland, Horn do Buenos Aires.
piątek, 22 stycznia 1965
Urodził się Mamert Stankiewicz, kapitan żeglugi wielkiej, służbę rozpoczął we flocie carskiej, a po powrocie do Polski został skierowany na statek skierowany na statek szkolny "Lwów"; później pracował na stanowisku kierownika żeglugi przybrzeżnej, kapitan
niedziela, 22 stycznia 1871