TYP: a1

Znęcali się nad manatem

czwartek, 14 stycznia 2021
Anna Ciężadło

Kiedy polityka wejdzie za mocno, nie może być dobrze. Jak się okazuje, zafiksowani nią ludzie zdolni są do największych świństw – nawet takich, jak znęcanie się nad zwierzętami. Dla takich zwyrodnialców nie ma usprawiedliwienia.

 

Manat karaibski

Ten sympatyczny ssak lubi płytkie, przybrzeżne i ciepłe wody. Zwykle mieszka w morzu, ale czasami wpływa też do rzek. Jest takim nieszkodliwym, łagodnym grubaskiem – żywi się roślinami i żyje samotnie lub w niewielkich grupach. Krótko mówiąc – można go lubić albo nie, ale trudno znaleźć powód, dla którego ktoś miałby się nad nim znęcać. Tym bardziej że jest to chroniony gatunek.

Czym zatem – oprócz polityki i własnej głupoty – kierowali się „ludzie”, którzy podpłynęli do manata i ostrym narzędziem wyryli mu na grzbiecie nazwisko prezydenta Trumpa?

Ludzie i ludziska

Rannego zwierzaka zauważono w ubiegłą niedzielę w rzece Homosassa. Sprawę opisała lokalna gazeta "Citrus County Chronicle", publikując nagranie, na którym widać pokaleczonego manata.

Wydarzenie odbiło się głośnym echem w mediach społecznościowych. Do wyjaśnienia sprawy powołano specjalną komisję rządową, której zadaniem ma być ustalenie sprawców tego idiotycznego czynu. Bandytom grozi kara 50 tys. dolarów grzywny i rok więzienia.

Nagroda

Organizacja Centrum Różnorodności Biologicznej (Center for Biological Diversity) wyznaczyła 5 tys. dolarów nagrody za wskazanie sprawców.

Niezależnie od tego, czy psychol, który skaleczył zwierzę, był zwolennikiem prezydenta, czy jego przeciwnikiem, jego czyn jest godny potępienia. Przeraża fakt, że ktoś może w tak bezmyślny sposób skrzywdzić łagodne i nieszkodliwe zwierzę.

W pełni zgadzamy się z opinią dyrektor Centrum, Jaclyn Lopez, która powiedziała: "To oczywiste, że każdy, kto skrzywdził tego bezbronnego, delikatnego olbrzyma, jest w stanie stosować daleko idącą przemoc. Musi zostać natychmiast zatrzymany".

Tagi: manat, Floryda, Trump, USA, napis, nagroda, przestępstwo
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971