TYP: a1

Rosyjski okręt podwodny u wybrzeży Filipin

poniedziałek, 2 grudnia 2024
Hanka Ciężadło

Fakt, że rosyjska jednostka wpłynęła do wyłącznej strefy ekonomicznej Filipin, wzbudził spore poruszenie w różnych krajach świata – i prawdopodobnie właśnie taki był cel tej wycieczki. Czy obecność Rosjan w tamtym rejonie była zamierzona? Cóż, z pewnością była niespodziewana. Pamiętajmy, że sytuacja na Morzu Południowochińskim i tak jest napięta, nawet bez nieproszonych gości. 

Dziwna sytuacja

Informacje na temat obecności Rosjan w wyłącznej strefie ekonomicznej Filipin przekazał Roy Vincent Trinidad, rzecznik filipińskiej marynarki wojennej.

Z obserwacji podległych mu służb wynika, że chodzi o okręt podwodny typu Kilo, UFA 490. Jednostka została dostrzeżona 80 mil morskich na zachód od przylądka Calavite.

Prezydent Filipin Ferdinand Marcos Jr. powiedział, że doniesienia o obecności Rosjan w wyłącznej strefie ekonomicznej są „bardzo niepokojące”. Dodał też, że nie jest to pierwszy tego typu incydent.

Co Rosjanie tam robili?

Jak informuje rzecznik, natychmiast po dostrzeżeniu Rosjan Filipiny uruchomiły jednostki swojej marynarki wojennej, by na bieżąco monitorować sytuację. Fregata rakietowa Jose Rizal nawiązała też łączność radiową z rosyjskim okrętem podwodnym. Trzeba przyznać, że Rosjanie współpracowali: potwierdzili swoją tożsamość oraz skład załogi.

Zapytani o zamiary nawigacyjne, odpowiedzieli, że czekają na poprawę warunków pogodowych celem udania się do Władywostoku. Nie wyjaśnili jednak, dlaczego w ogóle znaleźli się w tamtej okolicy. Na wszelki wypadek jednostki filipińskie eskortowały okręt, dopóki nie opuścił strefy ekonomicznej Filipin.

Przypadek czy nie?

Warto mieć na uwadze fakt, że od dłuższego czasu sytuacja na Morzu Południowochińskim jest niezwykle trudna. Chiny i Filipiny oskarżają się wzajemnie o rozmaite akty sabotażu czy agresji, do których ma dochodzić na spornych wodach. Dodajmy, że świat wypowiedział się w tej sprawie jasno: w 2016 roku międzynarodowy trybunał przyznał w sporze terytorialnym rację Filipinom, Chińczycy nie uznali jednak niepomyślnego dla nich wyroku.

W takim układzie wycieczka Rosjan może oczywiście być całkowitym przypadkiem – ale równie dobrze może być uzgodniona pomiędzy Pekinem a Moskwą. Jak jest naprawdę, ciężko stwierdzić, jednak „poważne zaniepokojenie” Filipin jest w tym układzie uzasadnione.

 

 

Tagi: Filipiny, Morze Południowochińskie, Rosja, okręt
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971