TYP: a1

Radosław Kowalczyk w regatach UK Mini Fastnet 6.50

wtorek, 17 maja 2011
Informacja prasowa

Fot. Marek Wilczek
Po starcie w regatach z cyklu Pucharu Świata klasy Mini 6.50 we Włoszech i Francji, Radosław Kowalczyk z YACHT KLUBU POLSKI ŚWINOUJŚCIE wystartował w jednych z najtrudniejszych regat tej klasy, regatach UK MINI FASTNET 6.50 organizowanych przez Royal Western Yacht Club of England.


Ostatni Fastnet odbył się w roku 2009. Tegoroczna trasa wyścigu, pełnomorskich regat klasy Mini 6.50 - UK Fastnet, rozpoczyna się w Plymouth i prowadzi przez Eddystone Rock, Bishop's Rock, Fastnet Rock, Conninberg Light Vessel z powrotem do Plymouth na dystansie około 565 mil morskich.

Aby wystartować w tych regatach, Radek wraz z Krzysztofem Kołakowskim z Klubu Żeglarskiego Ostróda, Tomkiem Starmachem (wspomagającym wszystkie starty z lądu) oraz zapasami i częściami zamiennymi wyruszyli z mety ostatnich regat we Francji przez wody Zatoki Biskajskiej, Brest i Kanał Angielski do Plymouth. Załadowani do granic możliwości przepłynęli bezpiecznie i stawili się na czas w Anglii.

Jest to kolejny, tym razem dwuosobowy, wraz z Krzysztofem, start w regatach zaliczanych do eliminacji wyścigu Mini Transat z Francji do Brazylii. Warunkiem startu w prestiżowych regatach oceanicznych jest zaliczenie startu w trzech regatach klasy Mini oraz samotny rejs na trasie o długości 1.000 mil morskich.

Udział w kolejnych regatach to nie tylko rywalizacja z startującymi zawodnikami, ale także wyścig z czasem. Pierwszych trzech żeglarzy, którzy spełnią w tym sezonie wszystkie wyżej wymienione warunki dostanie tzw. „dziką kartę” umożliwiającą start w Mini Transat.

Wsparcie meteorologiczne przed obecnymi regatami zapewnia kpt. Maciej Sobolewski z YKP ŚWINOUJŚCIE.

Zarząd YKP ŚWINOUJŚCIE






Zdjęcia: Tomasz Starmach
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 12 grudnia

"Gipsy Moth IV" z Francisem Chichesterem w okołoziemskim samotnym rejsie dopłynął do Sydney, jedynego portu etapowego w tym rejsie.
poniedziałek, 12 grudnia 1966
W drodze do Grecji, w odległości ok. 80 Mm na zachód od wybrzeży Korsyki zatonął w czasie parogodzinnego sztormu s/y "Zew Morza". Załoga po ewakuacji na tratwy ratunkowe, po całodziennym dryfowaniu została uratowana przez statek bandery francuskiej.
sobota, 12 grudnia 1981