TYP: a1

Pierwszy napędzany wodorem amerykański statek

czwartek, 26 lipca 2018
Z mediów

Statki napędzane wodorem? Być może to przyszłość sektora morskiego. W Stanach Zjednoczonych rusza projekt budowy pierwszego statku z wodorowymi ogniwami paliwowymi.

 

Napęd wodorowy to ekologiczna alternatywa dla transportu morskiego. Jedynym efektem ubocznym jego stosowania jest woda, masowe więc zastosowanie tego rodzaju napędu pozwoliłoby drastycznie ograniczyć zanieczyszczenia i emisję gazów cieplarnianych. A to bardzo ważne, bo morski sektor handlowy znacznie przyczynia się do światowej emisji CO2, emitując rocznie ok. 1000 milionów ton CO2 rocznie (ok. 2,5 % emisji gazów cieplarnianych na świecie)

Firma Golden Gate Zero Emission Marine, budująca systemy wodorowe dla rynku morskiego, otrzymała 3 miliony dolarów dotacji dla California Air Resources Board (CARB) na cele związane z budową pierwszego amerykańskiego statku napędzanego wodorem.

Projektowana jednostka to katamaran długości około 30 metrów, osiągający prędkość maksymalną 22 węzłów, który będzie mógł pomieścić 84 pasażerów. Statek jest wyposażony w podwójne silniki elektryczne, ogniwa paliwowe oraz zestaw akumulatorów. Zbiorniki wodoru z kompozytu Hexagon będą zawierały wodór wystarczający do obsługi statku przez okres do dwóch dni pomiędzy kolejnymi tankowaniami. Statek nazywa się Water-Go-Round, co nawiązuje do cyklu technologii wodorowej.

Statek zostanie wypuszczony na wody w 2019 roku. Przez pierwsze trzy miesiące ma pływać po Zatoce San Francisco.

 

Tagi: statek, wodór, napęd
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 lipca

Wyruszyła śladem swojej poprzedniczki z 1957 r. (tratwa Nord) - tratwa "Nord-bis" z Kapitanem Andrzejem Urbańczykiem i zmieniającą się po drodze załogą. Po dotarciu do Gotlandii i 25 dniach żeglugi tratwa powróciła do Gdańska.
środa, 19 lipca 2006
W Gdyni rozpoczął się kolejny zlot żaglowców The Cutty Sark Tall Ship's Race.
sobota, 19 lipca 2003
Z przystani AKM w Gdańsku wyruszył niewielki (niecałe 8 m długości) jacht "Probus" z Kapitanem Jerzym Cołojewem z dwoma przyjaciółmi w rejs na Szetlandy, Wyspy Owcze; mały jacht powrócił do domu, po przebyciu około 2500 Mm w ciągu 777 godzin.
poniedziałek, 19 lipca 1971
Opuściło Świnoujście "Roztocze" z Kpt. Ziemowitem Barańskim, wychodząc w zakończony powodzeniem rejs na Wyspy Owcze.
poniedziałek, 19 lipca 1971