Dziś rano, z powodu silnego sztormu na Bałtyku, zamknięto port w Świnoujściu. Promy i kutry nie wypływają, a kierowcy zmuszeni są do czekania w długich kolejkach. Prędkość wiatru nad morzem dochodzi do 115 km/h.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym wiatrem w województwie zachodniopomorskim i pomorskim. Wyjątkowo złe warunki panują na południowo-zachodniej części Bałtyku. Już wczoraj w porcie w Świnoujściu został zatrzymany prom do Ystad. Dziś natomiast zadecydowano o całkowitym wstrzymaniu ruchu. Mimo siły wiatru dochodzącej do 7 stopni w skali Beauforta, wciąż otwarte są natomiast porty w Gdyni i Gdańsku. W tym ostatnim zdecydowano jednak o zamknięciu przeprawy promowej Wisłoujście. Sztorm ma zelżeć po godzinie szesnastej, jednak zagrożenie pogody będzie się utrzymywało co najmniej do jutra.
Alfred Johnson, rybak nowofunlandzki na swojej dory o długości 5 m o nazwie "Centennial" wyruszył z Gloucester w pierwszy samotny rejs przez Atlantyk; dotarł do Liverpoolu 17 sierpnia tego roku.
0
