TYP: a1

Boom na rosyjskie zboże

wtorek, 7 marca 2023
Hanka Ciężadło

"Wojna wojną, ale jeść trzeba" – tak można podsumować to, co dzieje się obecnie na światowych rynkach. Okazuje się, że pszenica i inne zboża z Rosji przeżywają prawdziwy boom, rosyjska żywność nie została bowiem objęta sankcjami. I, jakkolwiek niekonsekwentne nam się to wydaje, nie mogło być inaczej — nie chodzi przecież o to, by zażegnywać katastrofę w jednym miejscu świata, jednocześnie generując ją w innych.  

Nie tylko ropa

Sankcje nakładane przez Zachód na Rosję w związku ze „specjalną operacją wojskową” w dużej mierze skupiają się na ropie. Nawiasem mówiąc, one też nie do końca są skuteczne – jak podaje Reuters, Zjednoczone Emiraty Arabskie przyjmują coraz więcej rosyjskich paliw, tym bardziej że ceny są promocyjne. Dane śledzenia tankowców dowodzą, że od listopada 2022 roku do portów ZEA trafiło około 1,5 miliona baryłek rosyjskiej ropy.

O ile jednak uwaga świata (a mówiąc dokładniej: Europy i USA) skupiła się na dostawach energii, o tyle warto przypomnieć, że jeszcze przed rozpoczęciem wojny Rosja, podobnie zresztą jak Ukraina, były w czołówce producentów zbóż.

Gluten rządzi

Zdaniem ekspertów Bloomberga, obecnie jesteśmy świadkami swoistego boomu na rosyjskie zboże. Z danych Logistic OS wynika jasno, iż eksport tego towaru w styczniu i lutym 2023 był niemal dwukrotnie większy, niż w 2022 roku. Z czego to wynika?

Prawda jest taka, że obecnie rosyjskie zboża są po prostu tanie. W dużej mierze przez to, że zeszłoroczne zbiory nie zostały jeszcze sprzedane, bo z oczywistych przyczyn nikt nie chciał ich wówczas kupować. Równie istotny był fakt, że spedytorzy borykali się wtedy z problemami finansowymi i ubezpieczeniowymi, jakie wynikły z nałożenia na Rosję sankcji. Obecnie jednak sytuacja takich firm została unormowana.

Co na to Ukraina?

Tu oczywiście trudno mówić o boomie, czy choćby o normalności. Ukraina od początku wojny chwyta się różnych sposobów na sprzedanie swojego zboża: w grę wchodzi zarówno transport drogowy, kolej, wykorzystanie polskich czy rumuńskich portów, jak i stworzenie korytarza morskiego pozwalającego na w miarę bezpieczny ruch statków.

Ta ostatnia kwestia regulowana jest specjalną umową, która za mniej więcej 2 tygodnie ma zostać odnowiona – albo i nie. O ile Ukraińcy chcą przedłużyć traktat o co najmniej rok, o tyle Rosjanie uzależniają taki krok od uwzględnienia dobra rosyjskich firm rolniczych. Trudno nie zauważyć, że rozmowy będą ciężkie. Występuje tu bowiem nie tylko ewidentny konflikt interesów, ale też zasadnicza nierówność potencjału negocjacyjnego obu stron umowy. 

Tagi: Ukraina, Rosja, wojna, zboże, transport
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 25 kwietnia

Linię mety okołoziemskich regat w Portsmouth mija s/y "Copernicus" pod Kpt. Zygfrydem Perlickim.
czwartek, 25 kwietnia 1974
Z Buenos Aires wyruszył w rejs do Polski s/y "Euros"; w czasie nieprzerwanej żeglugi załoga z Kpt. Henrykiem Jaskułą dopłynęła do Helu w ciągu 90 dni po przebyciu 8276 mil.
środa, 25 kwietnia 1973
Z Cannes (z postojem w Giblartarze) wyruszył w samotny rejs przez Atlantyk Alain Gerbault na "Firecrest"; dotarł do Nowego Jorku po 101 dniach żeglugi.
środa, 25 kwietnia 1923
Nieopodal Wysp Kanaryjskich podczas próby bicia rekordu żeglugi 24-godzinnej wywraca się katamaran "Mediatis Region Aquitaine".
wtorek, 25 kwietnia 2006
Henryk Jaskuła zdobywa patent kapitański.
niedziela, 25 kwietnia 1971
Na skały Hamstone w południowej Anglii wpada "Herzogin Cecile".
sobota, 25 kwietnia 1936