TYP: a1

Velux 5 Oceans - Gutkowski drugi w Cape Town

czwartek, 18 listopada 2010
Weronika Morys
onEditionWczoraj wieczorem, po miesiącu zmagań Polski skipper Zbigniew “Gutek” Gutkowski zakończył pierwszy etap najtrudniejszych samotnych regat okołoziemskich zajmując drugie miejsce. Po dopłynięciu do mety Gutek powiedział, że rejs go nie zmęczył.

Gutkowski jest zadowolony, że mimo problemów sprzętowych udało mu się dotrzeć do mety. Jak sam mówi, jego największą motywacją była ciągła rywalizacja z Bradem. Gutek rozpoczął wyścig na pierwszej pozycji, a później został wyprzedzony przez Amerykanina. Przez cały czas utrzymywał się zaraz za nim, a nawet w pewnym momencie się z nim zrównał. Van Liew musiał przez cały czas pilnować swojej pierwszej pozycji.

Polak w czasie regat musiał zmagać się z kilkoma awariami i utratą żagli. W trakcie wyścigu uległ też groźnemu wypadkowi - rozciął sobie głowę wirnikiem od generatora wiatrowego. Kilkaset mil przed metą podarł się ostatni z żagli umożliwiających płynięcie pełnym kursem - spinaker. Od tego momentu Polak mógł tylko obserwować coraz bardziej oddalającego się Amerykanina, a walka o pierwsze miejsce stała się niemożliwa.

Gutkowski jest pierwszym Polakiem, który wziął udział w regatach Velux 5 Oceans w ich 28-letniej historii. W czasie wyścigu udowodnił wielką żeglarską klasę oraz pokazał fantastyczne umiejętności nawigacyjne i taktyczne. Jacht, na którym pływa Polak jest najstarszym ze wszystkich biorących udział w regatach.

Zakończony w Cape Town etap jest pierwszym spośród pięciu składających się na liczącą 30 000 mil morskich trasę dookoła świata. Start kolejnego odcinka 12 grudnia z Kapsztadu do Wellington w Nowej Zelandii.

Zapraszamy na www.velux5oceans.com
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 19 marca

Pod dowództwem Kpt. Jana Ludwiga wypłynął w rejs dookoła świata "Zawisza Czarny".
niedziela, 19 marca 1989
Wypadł za burtę i utonął Rob James, jeden z największych żeglarzy naszych czasów, mąż znanej samotniczki oceanów Naomi James.
sobota, 19 marca 1983
Po odbudowie kadłuba starej szalupy żaglowo-motorowej zwodowano s/y "Zjawa", która później służyła Władysławowi Wagnerowi w jego rejsie dookoła świata.
sobota, 19 marca 1932