Na rzece Fracer w Kolumbii Brytyjskiej (Kanada) można podziwiać malowniczy wrak częściowo wystający z wody. Wrak nazywa się Friendship 500 albo Seaborne II, albo po prostu McBarge – i ta ostatnia nazwa mówi o nim najwięcej. Jednostka była bowiem pływającym McDonaldem – dlaczego zatem skończyła na dnie? Co poszło nie tak?
Dawno temu w odległej galaktyce
Jednostka została zbudowana na potrzeby Expo’86. Targi odbywały się w Vancouver i McDonald miał na nich 5 lokalizacji – w tym jedną na wspomnianej barce, zacumowanej w zatoce False Creek, gdzie odbywało się wydarzenie. Zgodnie z założeniami McDonalda, pływająca restauracja miała nie tylko sprzedawać hamburgery, ale tez stanowić prezentację przyszłych technologii i ciekawych rozwiązań architektonicznych.
Wszystko wskazuje na to, że założenia się zmieniły – zaraz po targach barka została porzucona i stała pusta, mimo iż jej budowa pochłonęła 12 milionów ówczesnych dolarów. Dopiero w 1991 roku, kiedy zmienił się właściciel terenu, na którym cumowała, McDonald został zmuszony do jej usunięcia.
Barka na wygnaniu
Korporacja przetransportowała jednostkę do Burrard Inlet, gdzie zacumowano ją pomiędzy barkami przemysłowymi. Stała sobie i powoli niszczała, ale trzeba przyznać, że miała też jasny epizod: w 2003 roku wynajęto ją jako plan filmowy – barka zagrała kryjówkę Nocnych łowców w filmie Blade: Mroczna Trójca.
Na tym jednak skończyły się dni chwały, mimo iż pojawiały się jeszcze inne propozycje wykorzystania barki: planowano ponownie uruchomić w niej restaurację, przerobić ją na schronisko dla osób bezdomnych, czy nawet atrakcją dla nurków o nazwie Deep Ocean Discovery Centre. Żaden z tych pomysłów nie doczekał się realizacji. W końcu barka sama się poddała – pod koniec marca bieżącego roku częściowo zatonęła.
Tagi: barka, McDonald, Kanada‘We need to find a path forward’: Maple Ridge mayor wary of long cleanup after sinking of famous ‘McBarge’ https://t.co/BmqpeGnZRQ
— Curtis Scheirer (@curtis_scheirer) April 12, 2025