TYP: a1

Woda pitna prosto z morza

wtorek, 21 listopada 2023
Hanka Ciężadło

Tak, pamiętamy: słonej wody nie wolno pić, bo organizm człowieka, aby pozbyć się zawartej w niej soli, zużyje więcej płynu, niż przyjął. OK, ale od czego mamy odsalarki? A jeśli w dodatku taka odsalarka byłaby zasilana energią fal, to mamy... praktycznie nieograniczone źródło słodkiej wody. Brzmi, jak mrzonki? Niekoniecznie. Pewien kanadyjski startup dowodzi, że coś takiego naprawdę ma szansę działać.

Misja: usunąć sól

Pomysł odsalania wody morskiej wcale nie jest nowy. Wiele krajów od dawna z niego korzysta, nie mając w zasadzie innego wyjścia. Trzeba jednak pamiętać, że ma on pewne ograniczenia, a do największych z nich należą:

  • energochłonność – aby pozbyć się soli, potrzeba dużo energii, a rosnące zużycie nie jest obojętne dla środowiska,

  • zachwianie równowagi ekosystemów morskich – niepotrzebny nadmiar soli trzeba przecież gdzież odprowadzać, a zwykle "gdzieś" oznacza do morza...

Okazuje się jednak, że Kanadyjczycy wymyślili sprytne urządzenie, które eliminuje oba problemy; nie wymaga zewnętrznych nakładów energii, a ilości solanki, jakie wysyła do oceanu, są minimalne. Na dodatek nie zepsuje się dwa dni po wymaganym prawem okresie gwarancji, bowiem zgodnie z założeniami producentów, ma działać przez 15-20 lat.

Jak czytamy w Internecie, producent tego cuda, firma Oneka Technologies, stawia na zrównoważony rozwój, ekologię oraz poszanowanie środowiska... Przyznajmy, to wszystko brzmi bardzo szlachetnie, ale zupełnie nie rokuje sukcesu rynkowego. A może jednak? Jeśli okaże się, że rozwiązanie się sprawdza, będzie to prawdziwy przełom.

Jak to działa?

Kanadyjczycy postanowili wykorzystać falowanie oceanu w charakterze źródła zasilania. Oczywiście nie jest to żadna nowość – tego rodzaju rozwiązania stosowane są już od kilkudziesięciu lat, jednak z różnych względów (głównie z powodu problemów z przesyłem tak pozyskanej energii) nie zrobiły aż takiej kariery, jak choćby panele fotowolnaiczne. Skoro jednak falowanie oceanu ma zasilać boję, która właśnie unosi się na rzeczonych falach, to kwestia kłopotu z przesyłem energii znika.

Każde takie urządzenie będzie zakotwiczone w odpowiednim miejscu (np. na sztucznej rafie), w strefie przybrzeżnej. Ruch fal zasilać będzie umieszczoną wewnątrz boi pompę, która pobiera wodę morską, a następnie transportuje ją przez filtry i specjalną membranę, działającą na zasadzie odwróconej osmozy. To pozwoli usunąć nadmiar soli i wyprodukować wodę pitną – ale tylko szklankę z każdego litra. Pozostałe 75% trafi na powrót do oceanu, dzięki czemu nie naruszy równowagi ekosystemu. Wyprodukowana przez takie boje woda pitna będzie transportowana rurami do stacji odbiorczych na brzegu. Proste i piękne, prawda? Mocno trzymamy kciuki, by projekt zyskał jak najszersze uznanie i wszedł do masowej produkcji.

 

 

 

 

 

 

Tagi: woda, odsalanie, Kanada, startup, energia, ekologia, nauka, ciekawostki, Oneka
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 27 kwietnia

Na "Down Star" zakończył rejs dookoła świata George Fairle.
wtorek, 27 kwietnia 1965
Odbył się w Warszawie Zjazd Delegatów YKP; zjazdowi przewodniczył Ludwik Szwykowski, jeden z założycieli YKP. Na zjeździe wybrano nowy zarząd z prezesem Bronisławem Barylskim na czele.
niedziela, 27 kwietnia 1947
W Warszawie umiera Antoni Dobrowolski (urodzony w 1872 r.) profesor, geograf, uczestnik wyprawy arktycznej na belgijskim żaglowcu "Belgica", przyczynił się do powstania pierwszej polskiej stacji artycznej na Wyspie Niedźwiedziej.
wtorek, 27 kwietnia 1954
Urodził się Samuel Morse, twórca alfabetu Morse'a.
środa, 27 kwietnia 1791
Na Filipinach w walce z tubylcami ginie Ferdynand Magellan.
sobota, 27 kwietnia 1521