Ponad 3-metrowe fale wyrzuciły na brzeg i zniszczyły 23 listopada ponad 20 jachtów i katamaranów na półwyspie Panwa, w południowej części tajlandzkiej wyspy Phuket. Część jednostek miała w dniach 1-6 grudnia wystartować w wyścigu Phuket King’s Cup Regatta. Łącznie ocenia się, że w całym regionie zniszczonych zostało ponad 50 łodzi.
Mike Downard z firmy Sail in Asia stracił w sztormie m.in. dwa regatowe jachty: “Switchblade” i “Tag”. W wywiadzie dla The Phuket News powiedział, że prognozy zapowiadały wiatr o sile 20 węzłów, który zwykle nie jest groźny dla zacumowanych jednostek. Zniszczenie przyniosły jednak niespodziewanie wysokie fale, które wyrzuciły jachty na brzeg. Według jego relacji wszystko trwało zaledwie 10 minut. Mieszkańcy wyspy Phuket dodają, że nie widzieli nigdy tak dużych fal, nie licząc tsunami w 2004 roku.
W Warszawie odbywa się prezentacja projektu udziału Jarosława Kaczorowskiego w regatach mini Transat.
środa, 19 kwietnia 2006
Henry de Voogt otrzymuje paszport na rejs z Vlissingen do Londynu "w małej, samotnej łodzi, zupełnie samodzielnie, jedynie z pomocą Opatrzności Bożej".
0
